
Przez koronawirusa we Włoszech ludzie zaczynają wariować - piszą w sieci Polacy mieszkający w tym kraju. Liczba ofiar i zarażonych wirusem z Wuhan rośnie niepokojąco szybko. Tylko w poniedziałek zmarły we Włoszech już cztery zakażone osoby.
Koronawirus budzi postrach we Włoszech. W kraju z dnia na dzień rośnie liczba ofiar wirusa z Wuhan. Mowa już o 7 przypadkach śmiertelnych. W poniedziałek od rana zmarły we Włoszech cztery osoby. Rano informowano o śmierci 84-letniego mężczyzny z Bergamo w Lombardii. Kilka godzin później przekazano, że w Lombardii zmarły trzy kolejne osoby – to dwaj mężczyźni w wieku 80 i 88 lat, a także kobieta, która w poważnym stanie przebywała na oddziale onkologicznym. W Włoszech dramatycznie rośnie też liczba zarażonych. W całym kraju to już 219 przypadków.
Szef władz regionu Lombardia Attilio Fontana mówił telewizji RAI, że "dziwne" wydaje mu się tak szybkie rozprzestrzenianie się wirusa. - Nikt nie rozumie, dlaczego ma to miejsce w tym rejonie. Odkąd odkryliśmy pierwszy przypadek nie popełniono błędów – twierdził.
Koronawirus. Można jechać do Włoch? Czy jest bezpiecznie?
Choć szef Obrony Cywilnej i rządowy komisarz ds. kryzysu sanitarnego Angelo Borrelli zapewniał, że Włochy pozostają "bezpiecznym krajem, do którego można spokojnie przyjeżdżać", turyści coraz częściej rezygnują z podróży.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: Koronawirus - RAPORT: objawy, leczenie, epidemia
W związku z szerzeniem się koronawirusa we Włoszech, Konsulat Generalny RP w Mediolanie już w niedzielę zalecał unikania przebywania w miejscach publicznych, a zwłaszcza unikania większych skupisk ludzi. Z kolei w poniedziałek Główny Inspektor Sanitarny wprost odradzał Polakom wyjeżdżania do północnych Włoch.
Problemy dotyczą również tych, którzy chcą wyjechać na urlop z Włoch do innych krajów. Autobus z Mediolanu został w poniedziałek zablokowany na dworcu autobusowym Perrache w Lyonie. Na Mauritius nie wpuszczono czterdziestu pasażerów samolotu linii Alitalia, pochodzących z regionów szerzenia się koronawirusa, czyli Lombardii i Wenecji Euganejskiej. Ludzie wracają do kraju, bo zażądano od nich poddania się kwarantannie. Z powodu stanu alertu na tle szerzenia się koronawirusa we Włoszech władze stołecznego regionu Lacjum poinformowały w poniedziałek o odwołaniu piątkowej podróży 700 uczniów do Krakowa i na teren byłego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.
Panika w Mediolanie?
W Lombardii, Wenecji Euganejskiej, Piemoncie, Trydencie-Górnej Adydze i we Friuli- Wenecji Julijskiej zamknięte są szkoły wszystkich szczebli i uniwersytety. W wielu miastach zamknięto muzea i najczęściej odwiedzane przez turystów miejsca, takie jak katedra w Mediolanie.
W Mediolanie zaczynają wszyscy wariować, nie każą wychodzić z domu, szkoły zamykają, zabronili odprawiać Mszę Świętą i każą kupować maski, żeby się nie pozarażać
- pisze na Twitterze pani Anna, która mieszka w Mediolanie.
„W sklepach pustki i ludzie zaczynają kłócić, a nawet bić się przy kasie o jedzenie. Jest wielka panika” – dodaje Polka w innym wpisie.
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
RadioZET.pl/PAP/MSWiA
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMidWh0dHBzOi8vd2lhZG9tb3NjaS5yYWRpb3pldC5wbC9Td2lhdC9Lb3JvbmF3aXJ1cy13LUxvbWJhcmRpaS13ZS1XbG9zemVjaC4tVy1za2xlcGFjaC1wdXN0a2ktbHVkemllLXphY3p5bmFqYS13YXJpb3dhY9IBhQFodHRwczovL3dpYWRvbW9zY2kucmFkaW96ZXQucGwvYW1wL2Z1bGwvNDMyNjYwL1N3aWF0L0tvcm9uYXdpcnVzLXctTG9tYmFyZGlpLXdlLVdsb3N6ZWNoLi1XLXNrbGVwYWNoLXB1c3RraS1sdWR6aWUtemFjenluYWphLXdhcmlvd2Fj?oc=5
2020-02-24 14:32:00Z
52782127986617
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Koronawirus w Lombardii we Włoszech. „W sklepach pustki, ludzie zaczynają wariować” - Radio ZET"
Post a Comment