Wczoraj, około godziny 20, po Marszu Równości w Białymstoku parafia św. Jadwigi Królowej zamieściła ogłoszenia duszpasterskie.
Jako kapłani posługujący w naszej parafii, składamy wyrazy uznania i podziękowania tym wszystkim, którzy w ostatnim czasie, w jakikolwiek sposób włączyli się w obronę wartości chrześcijańskich i ogólnoludzkich, chroniąc nasze miasto, zwłaszcza dzieci i młodzież przed planową demoralizacją i deprawacją. Niech wam Bóg wynagrodzi i błogosławi wszelkie dalsze dobre poczynania - czytamy na stronie parafii.
Po fali krytyki w mediach społecznościowych i licznych próbach kontaktu otrzymaliśmy sprostowanie parafii, które zamieszczamy poniżej:
Dziewiąty punkt ogłoszeń nie odnosi się w żadnym wypadku do tego, co miało miejsce w czasie Marszu Równości. I nie jest wyrazem akceptacji jakiejkolwiek agresji, ale odpowiedzią na reakcję ludzi wobec ogłoszeń z poprzednich tygodni. Dowodem na to, że "jako kapłani" nie składamy "wyrazów uznania i podziękowania" za to, jak przebiegł marsz i co tego towarzyszyło, jest fakt, że ogłoszenia powstały przed wyruszeniem Marszu Równości. Na skrzynkę administratora strony, od księdza, który redaguje ogłoszenia, plik dotarł o 12:47.
Na stronie internetowej parafii pojawiła się także grafika przedstawiająca dowody. Niestety jakość uniemożliwia ich odczytanie.
Wydarzenia w Białymstoku
- Trwają czynności procesowe. Do jednostek policji doprowadzono łącznie 20 osób, w tym cztery podejrzewane o popełnienie przestępstw: rozboju, naruszenia nietykalności funkcjonariuszy, użycia gróźb karalnych i znieważenia funkcjonariuszy. 16 osób ukarano mandatami karnymi - powiedział wczoraj nadkomisarz Krupa.
- Marsz Równości od samego początku, od wejścia na ul. Lipowej, był blokowany. Takich prób było kilka. Na czele zgromadzenia szli policjanci, którzy natychmiast podejmowali interwencję wobec blokujących - mówił Onetowi rzecznik. Organizatorzy byli zmuszeni do zmiany trasy.
- W pewnym momencie doszło do dramatycznych obrazków, podczas których policjanci zostali zaatakowani butelkami i kamieniami czy nawet kostką brukową. Potencjalnymi ofiarami byli także uczestnicy marszu oraz osoby postronne. W tej sytuacji policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego. Użyto m.in. granaty hukowe i miotaczy pieprzu - dodał rzecznik policji.
(KF)
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMidmh0dHBzOi8vYmlhbHlzdG9rLm9uZXQucGwvbWFyc3otcm93bm9zY2ktdy1iaWFseW1zdG9rdS1qZWRuYS16LXBhcmFmaWktZHppZWt1amUtemEtb2Jyb25lLW1pYXN0YS13LWpha2lrb2x3aWVrL2xsZzRtczHSAQA?oc=5
2019-07-21 18:11:02Z
52781750458372
Bagikan Berita Ini
0 Response to "księża po Marszu Równości podziękowali "za obronę miasta w jakikolwiek sposób" - Onet.pl"
Post a Comment