Search

Witek po spotkaniu z Banasiem: Immunitet formalny dotyczy tylko osoby, nie obejmuje pomieszczeń - RMF 24

Przez godzinę w siedzibie Sejmu trwało spotkanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek z prezesem Najwyższej Izby Kontroli Marianem Banasiem. Rozmowa była odpowiedzią na apel prezesa NIK, który uważa, że wejście agentów CBA do jego biura było złamaniem prawa i niezależności tej instytucji.

Spotkanie rozpoczęło się w Sejmie. Marian Banaś wszedł do budynku parlamentu tylnym wejściem. Nie odpowiedział na pytania dziennikarzy. Po godzinie rozmowy wyszedł z budynku nie odpowiadając na pytania.

Marszałek Sejmu może interweniować tylko, kiedy naruszana jest nietykalność osobista posła albo prezesa NIK lub dochodzi do zatrzymania. Taka sytuacja nie miała miejsca - powiedziała Witek do dziennikarzy.

Po zakończeniu spotkania z szefem NIK, marszałek Sejmu podczas konferencji prasowej poinformowała, że w rozmowie z Marianem Banasiem przekazała iż, przeanalizowała wszystkie dokumenty związane ze sprawą przeszukań nieruchomości i gabinetu prezesa NIK.

Jak zaznaczyła, zgodnie z konstytucją, ustawą o NIK i ustawą o wykonywaniu posła i senatora, marszałek Sejmu może interweniować tylko, kiedy naruszana jest nietykalność osobista posła albo prezesa NIK (...) albo wtedy kiedy dochodzi do zatrzymania bądź do aresztowania" - wskazała.

Taka sytuacja nie miała miejsca, w związku z tym nie mogłam w żaden sposób jako marszałek Sejmu interweniować - podkreśliła Witek.

Marszałek Sejmu odniosła się też do pism, które w sprawie działań prokuratury skierował do niej prezes Banaś. W pierwszym piśmie było trochę nadużycia. Pan prezes powołał się tam na rzekomą opinię Biura Analiz Sejmowych, która miała wskazywać, że immunitet formalny obejmuje nie tylko osobę, ale też miejsca, w których prowadzone są przeszukania. Otóż BAS takiej opinii nie wydawało - dodała.

"Nie obowiązuje doktryna Neumanna"

Witek powiedziała, że "z jednej strony Najwyższa Izba Kontroli ma prawo kontrolować wszystkie podległe instytucje, a z drugiej strony nie obowiązuje u nas doktryna pana posła (Sławomira) Neumanna i nikt nie będzie chroniony jeśli złamał prawo". Na razie nikomu nie postawiono zarzutów, na razie toczy się postępowanie wyłącznie "w sprawie" - zaznaczyła.

Powiedziałam panu prezesowi i państwu wiceprezesom, że jako marszałek Sejmu będę dbała o respektowanie immunitetu, gdyby ktoś próbował go złamać. Ale w mojej opinii, a także w opinii Biura Analiz Sejmowych - bo poprosiłam w trybie pilnym, po okazaniu się już pierwszego pisma od pana prezesa, o opinię Biura Analiz Sejmowych - ta opinia jest podpisana z datą dzisiejszą, która wskazuje na to, że nie została naruszona konstytucja, czyli że immunitet formalny nie chroni miejsc, pomieszczeń, tylko osobę fizyczną i nie nastąpiło tutaj złamanie konstytucji - powiedziała Witek.

Lewica nie została wpuszczona na spotkanie

W trakcie spotkania, szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski na briefingu prasowym powiedział, że "decyzją marszałek Witek wyproszono ze spotkania" jego oraz wiceszefa klubu Lewicy Tomasza Trelę.

Dodał, że w piątek Lewica zgłosiła wniosek do marszałek Sejmu o umożliwienia uczestnictwa przedstawicieli opozycji w spotkaniu z prezesem NIK. Wcześniej, jak poinformował, politycy Lewicy spotkali się Banasiem, który "wyraził on zgodę i powiedział, że nie widzi nic przeciwko, żeby opozycja uczestniczyła w tym spotkaniu".

Gawkowski dodał, że marszałek Sejmu poinformowała, iż "niestety nie przewiduje takiej formy uczestnictwa opozycji w tym spotkaniu".

Ocenił, że taka jest "forma współpracy PiS z opozycją". Szef klubu Lewicy dodał, że politycy opozycji nie zgadzają się na nią, szczególnie - dodał - że "jest to ograniczenie dostępu do informacji publicznej, które jest ustawową możliwością każdego obywatela i przede wszystkim posłów na Sejm RP".

Gawkowski poinformował również, że jeszcze w piątek Lewica zamierza złożyć zażalenie na decyzję marszałek Witek i zapowiedział, że Lewica nadal będzie oczekiwać spotkania prezesa NIK z opozycją, skoro - jak dodał - Marian Banaś "taką wolę dzisiaj wyraził".

Marszałek Witek na konferencji prasowej poinformowała, że Lewica zwróciła się o uczestnictwo spotkaniu na kilka minut przed jego rozpoczęciem.

CBA skontrolowało NIK i miejsca związane z Banasiem

W środę, na zlecenie prokuratury w Białymstoku, funkcjonariusze CBA przeprowadzili przeszukania w 20 miejscach na potrzeby śledztwa dotyczącego m.in. podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych Banasia. Po południu CBA weszło także do siedziby NIK, w tym do gabinetu szefa Izby.

Jak ujawnili reporterzy RMF FM, Marian Banaś w czwartek napisał do marszałek Witek list, w którym sprzeciwił się, według niego, "naruszeniu konstytucyjnej zasady niezależności NIK".

"Jestem zmuszony poinformować Panią Marszałek o naruszeniu prawa przez organy procesowe prowadzące postępowanie przygotowawcze. W dniu dzisiejszym funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego (...) dokonali przeszukania mojego mieszkania, a także mieszkań, w których przebywały moja żona i córka, oraz pokoju hotelowego, w którym przebywał mój syn. Następnie podjęli próbę przeszukania gabinetu Prezesa Najwyższej Izby Kontroli mimo oświadczenia, że nie znajdują się tam żadne dokumenty wymienione w postanowieniu Prokuratora. Takie działanie organów ścigania jest bez precedensu, bowiem oznacza możliwość naruszenia niezależności konstytucyjnego, naczelnego organu kontroli państwowej" - pisze Marian Banaś i podkreśla: "Stanowczo sprzeciwiam się takim działaniom - zwłaszcza, że poinformowałem funkcjonariuszy CBA o treści opinii Biura Analiz Sejmowych (...), z której jednoznacznie wynika, iż wobec osoby, której przysługuje immunitet, nie wolno podejmować tego rodzaju czynności".

Oto pełna treść listu Mariana Banasia do Elżbiety Witek:

Warszawa, dnia 19.02.2020 r.

Pani Elżbieta Witek
Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej

Zgodnie z art. 202 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Najwyższa Izba Kontroli jest naczelnym organem kontroli państwowej oraz podlega Sejmowi. Jedynie Sejm jest władny podejmować jakiekolwiek decyzje określone ustawowo i Konstytucyjnie w zakresie dotyczącym działalności Najwyższej Izby Kontroli i jej organów.

W myśl art. 206 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Prezes Najwyższej Izby Kontroli nie może być bez uprzedniej zgody Sejmu pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawiony wolności. Prezes Najwyższej Izby Kontroli nie może być zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się Marszałka Sejmu, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego. Przywołany przepis określa zakres immunitetu Prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Podejmowanie jakichkolwiek czynności procesowych związanych z odpowiedzialnością Prezesa NIK powinno być poprzedzone uchyleniem immunitetu.

Jestem zmuszony poinformować Panią Marszałek o naruszeniu prawa przez organy procesowe prowadzące postępowanie przygotowawcze. W dniu dzisiejszym funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wykonując postanowienie Prokuratora Prokuratury Regionalnej w Białymstoku z dnia 14 lutego 2020, sygn. RP I Ds. 22.2019, dokonali przeszukania mojego mieszkania, a także mieszkań, w których przebywały moja żona i córka, oraz pokoju hotelowego, w którym przebywał mój syn. Następnie podjęli próbę przeszukania gabinetu Prezesa Najwyższej Izby Kontroli mimo oświadczenia, że nie znajdują się tam żadne dokumenty wymienione w postanowieniu Prokuratora. Takie działanie organów ścigania jest bez precedensu, bowiem oznacza możliwość naruszenia niezależności konstytucyjnego, naczelnego organu kontroli państwowej. Stanowczo sprzeciwiam się takim działaniom zwłaszcza, że poinformowałem funkcjonariuszy CBA o treści opinii Biura Analiz Sejmowych nr BAS-1719-14A z dnia 23 lipca 2014 r., z której jednoznacznie wynika, iż wobec osoby, której przysługuje immunitet, nie wolno podejmować tego rodzaju czynności.

Opinię niniejszą przedstawiam w załączeniu. Zwracam się też do Pani Marszałek o podjęcie stosownych działań w tej sprawie. Zaznaczam, że nie jest moją intencją utrudnianie postępowania. Wszystkie materiały dowodowe istotne z punktu widzenia śledztwa przekazałem organom ścigania. Ponadto były one w dyspozycji funkcjonariuszy CBA prowadzących postępowanie kontrolne.

Na koniec pragnę zauważyć, że czynności procesowe dotyczą sprawy, która nie jest bezpośrednio związana z działalnością Najwyższej Izby Kontroli. Zatem przeszukanie pomieszczeń instytucji publicznej uważam za pozbawione podstaw faktycznych i prawnych.

SPRAWDŹ: Ostry list Mariana Banasia do Elżbiety Witek ws. działań CBA. Pisze o "możliwości naruszenia niezależności" NIK

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMia2h0dHBzOi8vd3d3LnJtZjI0LnBsL2Zha3R5L3BvbHNrYS9uZXdzLWVsemJpZXRhLXdpdGVrLXNwb3RrYWxhLXNpZS13LXNlam1pZS16LW1hcmlhbmVtLWJhbmFzaWVtLG5JZCw0MzM5NTEy0gFuaHR0cHM6Ly93d3cucm1mMjQucGwvZmFrdHkvcG9sc2thL25ld3NhbXAtZWx6YmlldGEtd2l0ZWstc3BvdGthbGEtc2llLXctc2VqbWllLXotbWFyaWFuZW0tYmFuYXNpZW0sbklkLDQzMzk1MTI?oc=5

2020-02-21 11:16:56Z
52782125033944

Bagikan Berita Ini

Related Posts :

0 Response to "Witek po spotkaniu z Banasiem: Immunitet formalny dotyczy tylko osoby, nie obejmuje pomieszczeń - RMF 24"

Post a Comment

Powered by Blogger.