Search

Prokuratura chce uniewinnienia Michała Majewskiego - wersja mobilna - wPolityce.pl

Prokuratura wniesie apelację ws. wyroku skazującego dziennikarza Michała Majewskiego na karę 18 tys. złotych grzywny - poinformowała w piątek PAP Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Sąd skazał go za przeszkadzanie ABW w akcji w redakcji „Wprost” w 2014 r.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szokujący wyrok sądu! Michał Majewski skazany za to, że bronił laptopa Latkowskiego przed agentami ABW

Majewski skazany za przeszkadzanie w odebraniu laptopa Latkowskiemu. Internauci są oburzeni: „To jakiś żart”

Prokuratura przekazała w piątek PAP, że wniesie apelację od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie z 3 lutego 2020 r. skazującego dziennikarza Michała Majewskiego na karę 18 tys. złotych grzywny za stosowanie przemocy lub gróźb bezprawnych w celu zmuszenia funkcjonariuszy publicznych do zaniechania czynności służbowej.

Prokuratura zawsze stała na stanowisku, że podczas wydarzeń z 18 czerwca 2014 r. Michał Majewski nie popełnił przestępstwa, a więc brak było przesłanek do postawienia mu zarzutów i skierowania aktu oskarżenia. Prokuratura w tej sprawie dwukrotnie umorzyła postępowanie: 30 kwietnia 2015 r. i 27 kwietnia 2016 r. uznając, że dziennikarz nie popełnił przestępstwa

— poinformowała Prokuratura Okręgowa w Łodzi.

Podkreśliła też, że pełnomocnik Józefa Gacka nie zgadzając się z decyzją prokuratury, skierował subsydiarny akt oskarżenia przeciwko Michałowi Majewskiemu o stosowanie przemocy lub gróźb bezprawnych w celu zmuszenia funkcjonariuszy publicznych do zaniechania czynności służbowej, a Prokurator Prokuratury Okręgowej w Łodzi, który brał udział w postępowaniu sądowym wnosił o uniewinnienie dziennikarza.

Moim zdaniem sąd nie zauważył zderzenia dwóch dóbr, które w tym przypadku wystąpiły. Chodzi o to, że my walczyliśmy o zachowanie tajemnicy dziennikarskiej, która jest podstawową regułą zawodu

— powiedział w czwartek PAP Michał Majewski.

Dodał, że niestety ten wyrok ma dla niego „charakter sztampowy, jednowymiarowy”.

Pani sędzia nie wzięła pod uwagę szerszych okoliczności, które występowały w tej sprawie

— stwierdził Majewski, który w 2014 r. był dziennikarzem tygodnika „Wprost”, a dzisiaj jest partnerem w firmie doradczej.

Majewski zaznaczył też, że w ustnym uzasadnieniu wyroku, który zapadł w poniedziałek, jest „dużo stwierdzeń bardzo dyskusyjnych, między innymi takie, że tłum, który zebrał się pod gabinetem (Sylwestra) Latkowskiego (wówczas redaktora naczelnego „Wprost” - PAP) był agresywny”.

A ci ludzie po prostu krzyczeli „wolne media” i do agresji było tam bardzo daleko

— wyjaśnił.

Majewski opisał sprawę wyroku w środę na stronie internetowej „Wprostu”.

Mały finał sprawy miał miejsce przed dwoma dniami. Sędzia Monika Tkaczyk-Turek z Sądu Rejonowego w Warszawie, w procesie z oskarżenia Józefa Gacka, prokuratora dowodzącego akcją we Wprost, uznała mnie za winnego i skazała na 18 tysięcy złotych grzywny z artykułu 224 § 2 kodeksu karnego

— napisał.

Przypomniał, że według art. 224 § 2 podlega karze ten, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej. Wyjaśnił, że 18 czerwca 2014 roku funkcjonariusze ABW w redakcji „Wprost” zażądali od dziennikarzy wydania nośników z nagraniami.

Pamiętam zdziwioną minę kapitana Grzegorza Czechowicza z ABW, gdy mówiliśmy mu, że nie posiadamy nośników (płyt, dyskietek, szpulowych taśm z nagraniami), a jedynie link do chmury Google, gdzie informator umieścił nagrania. Mieliśmy wrażenie, że rozmówcy nie rozumieją, co staramy się im spokojnie wytłumaczyć

— napisał Majewski.

kb/PAP

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiVGh0dHBzOi8vd3BvbGl0eWNlLnBsL21lZGlhLzQ4NTk3OS1wcm9rdXJhdHVyYS1jaGNlLXVuaWV3aW5uaWVuaWEtbWljaGFsYS1tYWpld3NraWVnb9IBAA?oc=5

2020-02-07 11:01:00Z
52782102297306

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Prokuratura chce uniewinnienia Michała Majewskiego - wersja mobilna - wPolityce.pl"

Post a Comment

Powered by Blogger.