16.24 Jej ostatnią pracą w Auschwitz-Birkenau było komando "Kanada" segregujące rzeczy, które zostawili więźniowie. – "Kanada" miała jeden plus: mieliśmy co jeść. A skąd było jedzenie? Bo powiedzieli ludziom, że jadą zagranicę pracować i żeby sobie zabrali prowiant. Jak można jeść takie rzeczy? Wtedy wszystko było pożna –opowiadała.
16.19 – Do dziś mam to uczucie, gdzie był świat, który widział i słyszał i nic nie robił, żeby ocalić tysięcy – pytała poruszona.
16.15 Batszewa Dagan wspominała, że więźniowie mówili kilkunastoma językami. Postanowiła się więc czegoś nauczyć. Pewna Belgijka uczyła ją bez papieru czy ołówka i obóz opuściła z płynnym francuskim. Uczyła się także wierszy i piosenek tworzonych przez więźniów. – Ja się nadal uczę – podkreśliła. – Przede wszystkim nauczyłam się, żeby robić to, co sama wybiorę, a nie to, co mi każą – zaznaczyła.
16.08 – Najdotkliwszą dla mnie rzeczą była utrata włosów. Dawało mi to poczucie kobiecości. Były moje. A ich właśnie dotknęła zbrodnicza ręka. Zabrała mi tę koronę i zrobiła ze mnie inne smutne stworzenie – wspominała Ocalała. Dodała, że nie mogła rozpoznać siebie w odbiciu w szybie. – Chcieli mi odebrać ludzkie oblicze – zaznaczyła.
16.01 Po prezydencie Polski głos zabierają byli więźniowie nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz. – Trudno mi ukryć swoje uczucia. Nie wiem, czy to prawda, czy sen, że jestem tu z wami – powiedziała Batszewa Dagan. Przypomniała, że nadal ma wytatuowany numer, który wtedy jej przydzielono.
15.58 – Wieczna pamięć ofiarom Holokaustu – zakończył przemówienie Andrzej Duda.
15.57 – W imieniu Rzeczypospolitej, która pierwsza stała się celem agresji nazistowskich Niemiec, (...), której 6 mln obywateli zginęło z rąk hitlerowców, mam przywilej i zaszczyt ponowić zobowiązanie (...) nieść dalej naukę i przestrogę, które płyną z tego miejsca – mówił prezydent przypominając, że prawda o Holokauście musi trwać. Musimy o niej pamiętać, żeby ten koszmar nigdy więcej się nie powtórzył.
15.52 W czasie przemówienia prezydent przypomniał, jak tłumy niewinnych osób szły razem na śmierć. – Rasizm, antysemityzm, szowinizm przybrały tutaj formę metodycznego mordu. Nigdy indziej ani nigdzie indziej nie przeprowadzono eksterminacji ludzi w podobny sposób. (...) To straszne, ale nie możemy od tego odwracać oczu – podkreślił.
15.50 – Są wśród nas ostatni, którzy ocaleli z piekła Auschwitz. (...) Składamy hołd 6 milionom Żydów, którzy zostali zamordowani – podkreślał Andrzej Duda. Dodał, że "w obliczu świadków Zagłady należy "podjąć zobowiązanie jeszcze raz z myślą o tych, którzy zginęli, o tych którzy przetrwali, ale też o przyszłych pokoleniach".
15.45 Jako pierwszy głos zabrał Andrzej Duda. – Na rampę zajechał właśnie pociąg. Z towarowych wagonów poczęli wysiadać ludzie i szli w kierunku lasku. Kiedy wstawałem to ludzie szli. Kobiety, mężczyźni i dzieci. Słyszałem oddalony gwar wielu tysięcy głosów. Ludzie szli i szli. Z lasu podnosił się ogień, a w wraz z nim ludzki krzyk. Ludzie szli. Na rampę przyjeżdżały wagony i ludzie szli dalej. Tak ukazał Auschwitz pisarz Tadeusz Borowski – przypomniał prezydent.
15.40 Z lekkim opóźnieniem rozpoczęły się główne obchody przed Bramą Śmierci byłego obozu Auschwitz-Birkenau. Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką, Agatą Kornhauser-Dudą witają się z Ocalałymi.
15.15 Tak wyglądali dziś ci, którzy ocaleli i widzieli piekło Auschwitz
Co działo się rano w tym strasznym miejscu?
Tegorocznym uroczystościom przyświecają słowa Załmena Gradowskiego, zesłanego do Auschwitz Żyda i przywódcy buntu Sonderkommando w Auschwitz 7 października 1944: "Mamy straszne przeczucie, gdyż wiemy".
Na uroczystych obchodach 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz jest dziś ponad 200 więźniów Auschwitz i ocalonych z Holokaustu, którzy przyjechali z całego świata. To oni są najważniejszymi gośćmi. Do Oświęcimia przyjechali także przedstawiciele 50 krajów, m.in. członkowie rodzin królewskich z Wielkiej Brytanii, Szwecji, Belgii, Hiszpanii czy Niderlandów, prezydenci Izraela i Niemiec oraz przedstawiciele USA i Rosji. Obecne są także delegacje organizacji międzynarodowych.
Rozpoczęcie uroczystości
Obchody 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz rozpoczęły się już rano, o godzinie 8.30, gdy prezydent Andrzej Duda, razem z byłymi więźniami i dyrekcją muzeum złożyli kwiaty pod Ścianą Śmierci przy bloku 11 byłego obozu Auschwitz I.
Byli więźniowie wraz z prezydentem weszli na teren byłego obozu przez bramę główną z napisem "Arbeit macht frei". Część z nich pokonała poobozowe alejki pieszo. Wielu miało zawiązane chusty w biało-niebieskie pasy, przypominające obozowe pasiaki.
Przed Ścianą Straceń na dziedzińcu Bloku 11. byli więźniowie i prezydent, którym towarzyszył także dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński, złożyli wieniec z biało-niebieskich kwiatów, układających się w pasy. W jego centrum widniał czerwony trójkąt z literą "P". Symbolizuje on polskich więźniów politycznych, których Niemcy osadzali w swoich obozach. Był też wieniec z biało-czerwonych róż od prezydenta.
Dziecko zmarło z rozpaczy...
- Przychodzę tu jak na cmentarz, każdego roku. Myślę o tych, którzy tu zostali. Sama tutaj byłam. Przywieziono mnie z Powstania Warszawskiego, 12 sierpnia 1944 r. Przyjeżdżam i przede wszystkim wspominam pewną małą dziewczynkę, która miała pięć lat. Gdy tu nas przywieziono, oddzielono nas od matek. To dziecko tak płakało, że po dwóch miesiącach zmarło z rozpaczy. Pryczę, na której zmarła, traktuję jak jej nagrobek. Rokrocznie stawiam tam małego aniołka i zmawiam modlitwę. To mnie uspokaja, że mogę jej złożyć cześć - powiedziała była więźniarka Barbara Doniecka, która w chwili deportacji miała 10 lat.
Chwilę po godzinie 10 odbędą się rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem prezydenta Andrzeja Dudy i Dyrektor Generalnej UNESCO Audrey Azoulay. Na godzinę 11 zaplanowano złożenie kwiatów przed Pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego przez prezydenta Dudę i prezydenta Izraela Reuwena Riwlina.
- Nakazem chwili jest przyjrzenie się antysemityzmowi, rasizmowi i tęsknotom faszystowskim, które podnoszą głowę i zagrażają fundamentom demokracji. Słyszymy dziś głosy, które szerzą nienawiść w internecie, na ulicy i w centrach władzy politycznej. To się dzieje w całej Europie i na całym świecie. Naszym obowiązkiem jest walczyć z antysemityzmem i z rasizmem zdecydowanie, z determinacją, w sposób jasny i bezkompromisowy. Chcielibyśmy podać dziś rękę narodowi polskiemu i prosić, abyśmy znów wrócili na drogę, którą pójdziemy razem i razem będziemy kształtować przyszłość następnych pokoleń z zachowaniem szacunku dla historii i z zachowaniem szacunku dla wartości pokoju, tolerancji - powiedział prezydent Izraela Reuwen Riwlin podczas wspólnej konferencji z prezydentem Andrzejem Dudą.
Oficjalne rozpoczęcie uroczystości przewidziane jest na godzinę 15.30. Wówczas przed Bramą Śmierci byłego obozu Auschwitz II-Birkenau przemówi prezydent Andrzej Duda.
(Źródło: PAP)
Wielka rocznica w Auschwitz - bez Putina. Wiemy, kto się zjawi
Rosyjska reakcja na słowa premiera: "To polityczne szaleństwo"
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMigwFodHRwczovL3d3dy5mYWt0LnBsL3d5ZGFyemVuaWEvcG9sc2thL3ByZXp5ZGVudC13LWF1c2Nod2l0ei1uYS1vYmNob2RhY2gtNzUtcm9jem5pY3ktd3l6d29sZW5pYS1vYm96dS1jby1wb3dpZWR6aWFsLWFuZHJ6ZWovNTVkMHlsNNIBhwFodHRwczovL3d3dy5mYWt0LnBsL3d5ZGFyemVuaWEvcG9sc2thL3ByZXp5ZGVudC13LWF1c2Nod2l0ei1uYS1vYmNob2RhY2gtNzUtcm9jem5pY3ktd3l6d29sZW5pYS1vYm96dS1jby1wb3dpZWR6aWFsLWFuZHJ6ZWovNTVkMHlsNC5hbXA?oc=5
2020-01-27 14:57:00Z
52782082654323
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Oczy całego świata skierowane na Auschwitz. Prezydent i ok. 200 ocalałych pod Bramą Śmierci - fakt.pl"
Post a Comment