Search

Unia zdecydowanie za eliminowaniem węgla i neutralnością klimatyczną. Polska w oślej ławce - Gazeta Wyborcza

„Zmiany klimatu są najważniejszym priorytetem naszego spotkania. Neutralność klimatyczna jest bardzo ważnym celem, jest też silnym sygnałem dla przyszłości Europy. Mam nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie podczas szczytu” - mówił w czwartek, tuż przed rozpoczęciem szczytu Rady Europejskiej, jej przewodniczący Rady UE Charles Michel.

Jednomyślności w sprawie przyjęcia celu neutralności klimatycznej nie udało się jednak osiągnąć. Cel neutralności klimatycznej poparło 26 przywódców na 27 obecnych (z powodu wyborów powszechnych w Wielkiej Brytanii na szczycie UE nie ma premiera Borisa Johnsona).

Kolejny raz podpisania porozumienia odmówiła Polska.

UE na kursie do neutralności. Bez Polski

W konkluzjach z negocjacji przywódcy Rady Europejskiej napisali: „W świetle najnowszych dostępnych danych naukowych oraz wobec potrzeby zintensyfikowania globalnych działań w dziedzinie klimatu

Rada Europejska popiera cel, jakim jest osiągnięcie neutralnej dla klimatu UE do 2050 r. zgodnie z celami porozumienia paryskiego. Jedno państwo członkowskie, nie zobowiązało się do realizacji celu, a Rada Europejska powróci do tego temat w czerwcu 2020 r.”

Oznacza to, że UE będzie wdrażać propozycje przyjęte kilka dni wcześniej w ramach „European Green Deal” zgodnie z planem.

Wśród najważniejszych punktów Europejskiego Zielonego Ładu jest przygotowanie do marca 2020 r. prawa europejskiego, który pozwoli osiągnąć w 2050 r. neutralność klimatyczną UE, zwiększenie ambicji w redukcji gazów cieplarnianych do 55 proc. do 2030 r. i przegląd przepisów dotyczących wycofywania się z węgla i inwestycji w zieloną energię.

Oficjalnie potwierdzono także, że w następnych latach system handlu uprawnień do emisji zostanie rozszerzony na sektor morski i linię lotnicze, a mechanizm sprawiedliwej transformacji będzie zasilony kwotą 100 mld euro. Propozycje wsparcia regionów, których najbardziej dotknie proces dekarbonizacji zostaną przedstawione w styczniu 2020 r.

Jednocześnie przywódcy UE zgodzili się, że będą dążyć do przekonania Polski do przyjęcia celu neutralności klimatycznej podczas szczytu, który odbędzie się w czerwcu 2020 r.

Tuż po zatwierdzeniu celu kanclerz Niemiec Angela podkreślała, że jest „całkiem zadowolona z efektu negocjacji”: „Nie ma podziału Europy na różne części. Jest jedno państwo, które potrzebuje więcej czasu, aby ustalić, jak wdrożyć cel”.

Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE podkreśliła, że sytuacja, w której dopuszcza się odstępstwo dla Polski jest dopuszczalna, ponieważ „Polska ma do przebycia długą drogę i regiony mocno zależne od węgla”. Jednocześnie podkreśliła, że nie zmienia to kursu narzuconego przez UE, czyli wyeliminowania całkowicie paliw kopalnych i ambicji pozostania pierwszym kontynentem neutralnym dla klimatu.

Polska oblała test wiarygodności

W przeciwieństwie do czerwcowych negocjacji, tym razem premier Morawiecki nie wyraził twardego weta. Podczas trwających w nocy negocjacji Mateusz Morawiecki poparł cel neutralności klimatycznej, ale stwierdził, że Polska nie zamierza go realizować sposób narzucony przez UE.

Po zakończonym spotkaniu premier Morawiecki podkreślił, że jest zadowolony z wyniku negocjacji i że Polska została „zwolniona z przyjętej przez UE polityki neutralności klimatycznej. - Polska będzie w swoim tempie dochodzić do neutralności klimatycznej. Będziemy mogli przeprowadzić transformację energetyczną w taki sposób, by była dla nas bezpieczna i korzystna gospodarczo – podkreślił premier.

Jeszcze w czwartek w utrzymaniu twardego stanowiska dopingowała Mateusza Morawieckiego była premier Beata Szydło. „Jutro posiedzenie Rady Europejskiej. Ważne tematy. Nie wyobrażam sobie, aby Polska delegacja nie broiła interesów polskiej gospodarki. Zielony lad ważny, ale nie naszym kosztem. Nie bójmy się prawdy i nie dajmy się lobbystom” - pisała na twitterze.

Eksperci wobec stanowiska Polski nie są tak entuzjastyczni jak politycy partii rządzącej.

- Stan weta wobec ochrony klimatu ze strony polskich rządów utrzymuje się od 10 lat i jak dotąd nie przyniósł żadnych korzyści ani społeczeństwu, ani gospodarce. Wetowania większość ludzi w Polsce ma dość. Po raz kolejny osłabiając dyskusję na temat celów klimatycznych Polska sama się wystawia poza nawias bardzo ważnej europejskiej dyskusji. Transformacja energetyczna jest Polsce potrzebna, przecież coraz więcej węgla importujemy z Rosji, a Polska spowita jest smogiem – podkreśla dr Joanna Maćkowiak – Pandera, prezes Forum Energii.

A dr Zbigniew Karaczun z SGGW tłumaczy: - Decyzja Polski, aby pozostać poza kręgiem krajów dążących do osiągnięcia neutralności klimatycznej do roku 2050 jest kolejnym oblanym testem wiarygodności nowego rządu w odniesieniu do ochrony klimatu. Pokazuje ona, że stworzenie nowego ministerstwa klimatu jest jedynie mydleniem oczu zarówno opinii społecznej w Polsce jak i w całej UE. Świadczy także o tym, że ani minister Kurtyka, ani Premier Morawiecki nie mają nic do powiedzenia w sprawach energetycznych, bo rzeczywiste decyzje podejmują węglowi lobbyści. To fatalna informacja dla wszystkich Polaków, których jakość życia i stan zdrowia nadal będą się pogarszać. Zbyt wielu będzie przedwcześnie umierać w wyniku zanieczyszczenia powietrza, fal upałów i ekstremów pogodowych. To wyrok dla młodych ludzi, których polski rząd zdradza, bo bardziej dba o własne, krótkoterminowe interesy, a nie o dobro przyszłych pokoleń. Jestem przekonany, że to czas, abyśmy w Polsce stworzyli ruch na podobieństwo amerykańskiego „We Are Still In” i nawet wbrew rządowi, razem – obywatele, samorządy i biznes – podejmowali działania na rzecz ochrony klimatu.

Lidia Wojtal, specjalistka ds. dyplomacji klimatycznej, była negocjatorka Ministerstwa Środowiska dodaje: - Brak zgody Polski na cel neutralności klimatycznej do 2050 r. nie zwalnia jej z obowiązku wdrażania unijnego prawa, w którym ochrona klimatu już stoi bardzo wysoko. Nie należy się też łudzić, że bez konkretnych zobowiązań w Polska bezproblemowo uzyska dostęp do nowych środków finansowych, bo one są powiązane z transformacją. Nie wiadomo co tak naprawdę Polska uzyskała nie przyłączając się do zgody na neutralność klimatyczną, ale na pewno nie są to ani wiarygodność, ani dodatkowe wsparcie finansowe, a i dodatkowy czas niewiele tutaj zmieni. Pociąg do neutralności klimatycznej właśnie odjeżdża, a my nadal siedzimy w składzie z poprzedniego wieku i to jeszcze w przedziale dla palących.

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMib2h0dHBzOi8vd3lib3JjemEucGwvNywxNTUyODcsMjU1MDkxODEsdW5pYS16ZGVjeWRvd2FuaWUtemEtZWxpbWlub3dhbmllbS13ZWdsYS1pLW5ldXRyYWxub3NjaWEta2xpbWF0eWN6bmEuaHRtbNIBAA?oc=5

2019-12-13 08:05:44Z
52782000874105

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Unia zdecydowanie za eliminowaniem węgla i neutralnością klimatyczną. Polska w oślej ławce - Gazeta Wyborcza"

Post a Comment

Powered by Blogger.