Search

Rosyjska dziennikarka wyrzucona z pracy, bo zadała Putinowi niewłaściwe pytanie - Onet.pl

Alisa Jarowskaja pracowała dla lokalnego kanału Jamał-Region, należącego do władz leżącego w rosyjskiej Arktyce Autonomicznego Okręgu Jamalsko-Nienieckiego. Wraz z grupą kolegów ze stacji wzięła udział w niedawnej dorocznej konferencji prasowej Władimira Putina. I tak zadała pytanie, które zakończyło jej telewizyjną karierę.

Doroczne konferencje Putina trwają kilka godzin i są ściśle kontrolowane przez Kreml. Dziennikarze, działacze społeczni i polityczni oraz tzw. zwykli obywatele zadają prezydentowi pytania o każdą dziedzinę polityki rządu od obronności po sztuczną inteligencję. Putin jest zawsze doskonale przygotowany do odpowiedzi, chętnie spełnia prośby obywateli (np. kilka lat temu wysłał psa chłopcu, który poprosił go o to podczas konferencji) i popędza przedstawicieli władz, by poprawiali życie rodaków.

Pytania zadawane podczas konferencji są wcześniej ustalane z Kremlem. Rosyjscy dziennikarze zadają pytania, których treść została wcześniej zatwierdzona przez ich przełożonych oraz przez przełożonych ich przełożonych.

Alisa Jarowskaja zapytała Putina w imieniu swej telewizji o to, czy może przyspieszyć budowę mostu w jej okręgu, co "pomogłoby transportować dobra z Rosji do Arktyki". Podkreśliła przy tym, że gubernator okręgu "robi już w tej sprawie wszystko, co może". Putin odpowiedział, że "budowa mostu jest ważna, ale nie może być rozpatrywana bez większego kontekstu". Co oznacza zapewne, że mostu nie będzie.

Alisa Jarowskaja pyta Putina:

Tuż po konferencji okazało się, że kierownictwo stacji zwolniło Jarowską. Niemal wszystkie duże rosyjskie media elektroniczne, poza rządowymi, spekulują dziś, dlaczego tak się stało.

Jarowskaja podpadła niemal na pewno z trzech powodów. Po pierwsze, pytanie w imieniu jej stacji miał zadać inny reporter, ale Alisa nie chciała mu oddać mikrofonu, co widać na zapisie wideo z konferencji.

Po drugie, i prawdopodobnie najważniejsze, jej stacja miała zadać ustalone z Kremlem pytanie o generalne szanse rozwoju gospodarczego rosyjskiej Arktyki, a nie po konkretną inwestycję. Putin był więc przygotowany do wypowiedzi na temat wagi, jaką Arktyka odgrywa w rosyjskiej polityce, a nie o konkretny most.

Po trzecie wreszcie, Jarowskaja popełniła błąd, chwaląc gubernatora, bo pośrednio skrytykowała w ten sposób władze centralne.

Serwis znak.com dorzuca jeszcze czwarty powód. Jeśli nie jest on najważniejszy, to z pewnością nie pomógł Jarowskiej. Dziennikarka napisał bowiem na Facebooku jeszcze podczas konferencji prasowej Putina, że po prezydencie "nie widać żadnych śladów botoksu czy innych operacji, po prostu wygląda na swój wiek". Zdrowie Putina jest absolutnym tematem tabu w Rosji, a wpis Jarowskiej został skasowany po kilkunastu minutach.

(BW)

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMid2h0dHBzOi8vd2lhZG9tb3NjaS5vbmV0LnBsL3N3aWF0L3Jvc3lqc2thLWR6aWVubmlrYXJrYS13eXJ6dWNvbmEtei1wcmFjeS1iby16YWRhbGEtcHV0aW5vd2ktbmlld2xhc2Npd2UtcHl0YW5pZS80OThoNGN50gF7aHR0cHM6Ly93aWFkb21vc2NpLm9uZXQucGwvc3dpYXQvcm9zeWpza2EtZHppZW5uaWthcmthLXd5cnp1Y29uYS16LXByYWN5LWJvLXphZGFsYS1wdXRpbm93aS1uaWV3bGFzY2l3ZS1weXRhbmllLzQ5OGg0Y3kuYW1w?oc=5

2019-12-24 10:51:54Z
CBMid2h0dHBzOi8vd2lhZG9tb3NjaS5vbmV0LnBsL3N3aWF0L3Jvc3lqc2thLWR6aWVubmlrYXJrYS13eXJ6dWNvbmEtei1wcmFjeS1iby16YWRhbGEtcHV0aW5vd2ktbmlld2xhc2Npd2UtcHl0YW5pZS80OThoNGN50gF7aHR0cHM6Ly93aWFkb21vc2NpLm9uZXQucGwvc3dpYXQvcm9zeWpza2EtZHppZW5uaWthcmthLXd5cnp1Y29uYS16LXByYWN5LWJvLXphZGFsYS1wdXRpbm93aS1uaWV3bGFzY2l3ZS1weXRhbmllLzQ5OGg0Y3kuYW1w

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Rosyjska dziennikarka wyrzucona z pracy, bo zadała Putinowi niewłaściwe pytanie - Onet.pl"

Post a Comment

Powered by Blogger.