Search

Jest decyzja sądu ws. Durczoka - fakt.pl

Kamil Durczok w środę 18 grudnia stawił się na posiedzeniu aresztowym sądu z trójką obrońców. Ani dziennikarz, ani prokurator nie rozmawiali z mediami przed posiedzeniem. Posiedzenie odbywało się za zamkniętymi drzwiami, a wydanie decyzji zajęło sądowi kilka godzin. Jak się okazuje, Sąd Okręgowy w Katowicach podtrzymał decyzję sądu niższej instancji i nie nałożył na Kamila Durczoka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wobec dziennikarza zastosowano jedynie poręczenie majątkowe.

Jeszcze przed utajnieniem posiedzenia naszemu fotoreporterowi udało się uchwycić na zdjęciu notatki, jakie dziennikarz zabrał ze sobą do sądu. Po stylu pisma - dużych, zamaszystych literach, licznych przekreśleniach - można wnioskować, że Kamil Durczok sporządzał je pod wpływem silnych emocji. Z notatek sporządzonych przez dziennikarza można wyczytać m.in., że "się nie skarży i nie ocenia motywów". 

We wtorek 17 grudnia, w przeddzień rozpoznania zażalenia, Kamil Durczok postanowił pierwszy raz zabrać głos w sprawie i zamieścił oświadczenie na Facebooku. Napisał w nim m.in. że sprawa, w której postawiono mu zarzuty, jest znacznie bardziej skomplikowana niż jej medialny przekaz. Zapewnił, że jego linią obrony jest mówienie prawdy. Ocenił, że w tej sprawie zawiódł bank.

Znany dziennikarz został zatrzymany 2 grudnia. Prokurator przedstawił mu zarzuty podrobienia dokumentów umożliwiających uzyskanie kredytu i przedłożenia ich w banku oraz doprowadzenia banku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości.

Odmawiając aresztowania podejrzanego, Sąd Rejonowy Katowice-Wschód argumentował m.in., że choć powaga czynu zarzucanego dziennikarzowi jest bezdyskusyjna, to prokuratura nie wykazała, że podejrzany mógłby utrudniać śledztwo i tylko aresztowanie jest w stanie zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania.

Prokuratura uważała, że wobec zagrożenia surową karą potrzeba tymczasowego aresztowania w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania jest uzasadniona. Prokuratorzy przypomnieli, że dziennikarzowi może grozić nawet 25 lat więzienia, a dolna granica tej kary wynosi co najmniej 5 lat.

- Tych, którzy już mnie osądzili, proszę: nie ferujcie wyroków nie znając szczegółów. Jestem zwykłym obywatelem, takim, jak Wy. Zapewniam, że biorę odpowiedzialność za błędy, które w życiu popełniłem - oświadczył dziennikarz.

Zarzuty wobec Durczoka dotyczą podrobienia weksla i dokumentów z sierpnia 2008 r. towarzyszących zabezpieczeniu kredytu hipotecznego na niemal 3 mln zł. Śledztwo zostało wszczęte w sierpniu br. z zawiadomienia poręczyciela, a także banku, który również jest pokrzywdzony. Jak informowały w sierpniu br. media, bank wezwał byłą żonę dziennikarza do wykupu weksla z powodu nieuiszczenia należności przez kredytobiorcę. Kobieta zaprzeczyła, że złożyła na wekslu podpis. Oświadczyła, że został podrobiony, a jej nie było przy sporządzeniu weksla ani go nigdy nie widziała.

(Źródło: PAP)

Kamil Durczok przerywa milczenie: "Przede mną jeden z przełomowych momentów w moim życiu"

Wojewódzki zadrwił z kolegi po fachu. Durczokowi nie będzie do śmiechu

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiX2h0dHBzOi8vd3d3LmZha3QucGwvd3lkYXJ6ZW5pYS9wb2xza2Evc2xhc2sva2F0b3dpY2Uta2FtaWwtZHVyY3pvay1uaWUtdHJhZmktZG8tYXJlc3p0dS9xZWJmam160gFjaHR0cHM6Ly93d3cuZmFrdC5wbC93eWRhcnplbmlhL3BvbHNrYS9zbGFzay9rYXRvd2ljZS1rYW1pbC1kdXJjem9rLW5pZS10cmFmaS1kby1hcmVzenR1L3FlYmZqbXouYW1w?oc=5

2019-12-18 13:17:00Z
52782013801049

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Jest decyzja sądu ws. Durczoka - fakt.pl"

Post a Comment

Powered by Blogger.