
Postać Stanisława Piotrowicza, prokuratora stanu wojennego, byłego senatora i posła, a od niedawna kandydata Prawa i Sprawiedliwości na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, stała się tematem rozmowy w RMF FM.
Robert Mazurek dopytywał swojego gościa, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka, o ocenę polityka i jego kandydatury. Jednak prowadzący trochę podszedł posła, ponieważ zapytał go najpierw o to, czy są to jego słowa:
W roku 1982 w wieku 7 lat po raz pierwszy trafiłem z mamą na antykomunistyczną demonstrację.
Jak tylko Dworczyk potwierdził, Mazurek wypalił:
Mieli państwo wiele szczęścia, że na waszej drodze nie stanął wtedy prokurator Stanisław Piotrowicz - bo mogłoby się skończyć aresztem.
Czytaj więcej: "Wrażliwy, katolik", a "nie utożsamiał się z ustrojem", choć był w PZPR. PiS o kandydaturze Piotrowicza
Dworczyk o głosowaniu za Piotrowiczem: Nie zadrży mi ręka
Michał Dworczyk zareagował na takie tezy stwierdzeniem, że takie przedstawianie sprawy "nie jest fair". - Pan Piotrowicz, jeśli chodzi o stan wojenny - bo rozumiem, że takie są zarzuty podstawowe... brał udział w dwóch bądź trzech procesach, w których - jak mówią sami oskarżeni - pomógł im uniknąć (kary - red.) - mówił szef KPRM.
W trakcie wypowiedzi Dworczyka, Mazurek poprawił posła słowami "pan prokurator Piotrowicz", wskazał też, że nie znalazł się żaden opozycjonista, który mówiłby o pomocy ze strony Piotrowicza. - Nikt nie brał prokuratora Piotrowicza w obronę - stwierdził prowadzący.
Mazurek zapytał też po chwili: Panie ministrze, pan antykomunistyczny harcerz zagłosuje na członka PZPR-u, prokuratora stanu wojennego, odznaczonego Krzyżem Zasługi PRL i panu nie zadrży ręka?
W odpowiedzi usłyszał od Dworczyka, który wspomniał o innych kandydatach:
Nie, nie zadrży, bo to są dobre kandydatury.
Później zapewniał jeszcze, że Stanisław Piotrowicz jest dobrym kandydatem na sędziego TK, a według jego wiedzy "nie zrobił niczego takiego, co skreślałoby go z funkcjonowania w życiu publicznym".
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiemh0dHA6Ly93aWFkb21vc2NpLmdhemV0YS5wbC93aWFkb21vc2NpLzcsMTE0ODg0LDI1MzgyMDQ3LHByb3dhZHphY3ktcG9kc3plZGwtbWluaXN0cmEtbmFqcGllcnctcHl0YW5pYS1vLXN0YW4td29qZW5ueS5odG1s0gF5aHR0cDovL3dpYWRvbW9zY2kuZ2F6ZXRhLnBsL3dpYWRvbW9zY2kvNywxMTQ4ODQsMjUzODIwNDcscHJvd2FkemFjeS1wb2RzemVkbC1taW5pc3RyYS1uYWpwaWVydy1weXRhbmlhLW8tc3Rhbi13b2plbm55LmFtcA?oc=5
2019-11-06 11:20:00Z
52781936572163
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Prowadzący podszedł ministra. Najpierw pytania o stan wojenny, potem Piotrowicza. "Nie zadrży mi ręka" - Wiadomosci Gazeta.pl"
Post a Comment