Pogrzeb abp. Juliusza Paetza. 'Módlmy się za naszego brata zjednoczeni z wiernymi' - Gazeta Wyborcza

Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Poznania? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Uroczystości pogrzebowe abp. Juliusza Paetza, byłego metropolity poznańskiego, oskarżanego o molestowanie kleryków i księży, zaczęły się w poniedziałek rano w katedrze na Ostrowie Tumskim. Kościół nie poinformował o terminie pochówku. 

Msza za zamkniętymi drzwiami

Przed poznańską katedrą byliśmy chwilę przed godz. 8 rano. Wejścia do świątyni pilnowała trójka ochroniarzy od przodu i kilku od wejścia do archidiecezji. "Wyborczej" nie wpuścili do świątyni. Jak poinformowali ochroniarze, dlatego że uroczystość miała charakter prywatny. - Trzeba mieć kartę wstępu - mówili. Do kościoła nie weszła też ekipa telewizji TVN.

Od rana pod katedrą pojawiło się kilka osób, które chciały wejść na mszę św. i pożegnać abp. Juliusza Paetza. Ale one również odbijały się od drzwi. - Byłam w archidiecezji, prosiłam o wstęp, bez skutku - mówiła jedna ze stojących tam kobiet. 

Podczas mszy św. nie było wiadomo, gdzie zostanie pochowany abp Juliusz Paetz. Archidiecezja poznańska poinformowała jedynie, że miejsce pochówku zostało ustalone ze Stolicą Apostolską. Dzień wcześniej powstała petycja przeciwko pochówkowi abp. Paetza w katedrze. Pod listem podpisali się m.in. dominikanin Roman Bielecki, ks. Daniel Wachowiak, wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski oraz Tomasz Terlikowski.

Abp Juliusz Paetz pochowany obok rodziny

Przed godz. 9 przed wejściem do katedry stanął karawan. Po chwili otworzyły się drzwi kościoła. Wyszli z niego duchowni z metropolitą poznańskim abp. Stanisławem Gądeckim na czele. Kilku księży przeniosło trumnę z ciałem abp. Paetza do karawanu. Po chwili karawan pojechał na cmentarz parafialny św. Antoniego na Starołęce - okazało się, że to tam zostanie pochowany abp Paetz, obok rodziców i młodszego brata Tomasza. 

"Spoczywaj w spokoju"

- Módlmy się za naszego brata, arcybiskupa Juliusza Paetza zjednoczeni z wszystkimi wiernymi - mówił podczas uroczystości pogrzebowej biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej Szymon Stułkowski. - Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy z umarłych i odnowi nasze śmiertelne ciała na podobieństwo ciała uwielbionego. Ufamy, że wskrzesi naszego brata arcybiskupa Juliusza, kiedy przyjdzie w chwale. 

Biskup Stułkowski dziękował personelowi szpitala, lekarzom, siostrze dyrektorce domu w Pleszewie, przełożonej i służebnym, które w ostatnich dniach opiekowały się abp. Paetzem. - Arcybiskup Juliusz Paetz odszedł do wieczności. Pobłogosław te kwiaty, które złożymy na jego grobie jako znak łączącej nas miłości i wdzięczności za dobro, które spełnił na ziemi - mówił. 

Na grobie abp. Paetza kilkadziesiąt osób zostawiło kwiaty. Obok niego została postawiona tabliczka: "Spoczywaj w pokoju".

"Nie wiedziałam o pogrzebie abp. Paetza"

- Nie wiedziałam, że odbywa się tu dzisiaj pogrzeb księdza Paetza. Jestem zaskoczona, w sobotę przeczytałam w gazecie, że ksiądz nie żyje. Nie miałam pojęcia, kiedy ani gdzie odbędzie się pogrzeb - mówiła nam pani Bogumiła, która przyjechała na cmentarz św. Antoniego odwiedzić grób ojca. I dodała: - Każdy odpowie za swoje grzechy 

Let's block ads! (Why?)

https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMie2h0dHBzOi8vcG96bmFuLnd5Ym9yY3phLnBsL3Bvem5hbi83LDM2MDAxLDI1NDIwODk2LHBvZ3J6ZWItYWJwLWp1bGl1c3phLXBhZXR6YS1tb2RsbXktc2llLXphLW5hc3plZ28tYnJhdGEtemplZG5vY3plbmkuaHRtbNIBAA?oc=5

2019-11-18 11:52:21Z
52781954930682

Bagikan Berita Ini