Search

PSL przyciąga polityków innych partii - TVN24

"Partyjny beton" SLD odstrasza. Ludowcy przyciągają polityków innych partii
Foto: twitter.com/nowePSL | Video: tvn24 Marek Biernacki przeszedł do klubu PSL-u

Marek Biernacki i Jacek Tomczak - dwaj posłowie wyrzuceni w 2018 roku z Platformy Obywatelskiej - oraz Radosław Lubczyk, który wszedł do Sejmu z listy Nowoczesnej, przeszli do klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, który zmienił nazwę na PSL-Koalicja Polska. W rozmowie z tvn24.pl Lubczyk mówi, że jest przeciwko wspólnej liście opozycji z SLD i startowi ze "starymi towarzyszami".

Transfer trzech nowych posłów ludowcy połączyli ze zmianą nazwy ich klubu parlamentarnego, który nosi teraz nazwę PSL-Koalicja Polska. To nawiązanie do planu budowy wokół PSL koalicji na jesienne wybory parlamentarne, który ma być alternatywą wobec pomysłu Platformy startu wspólnie z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Wiosną.

- Ten klub stanowią wszyscy, którzy wchodzą w skład klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego i Unii Europejskich Demokratów (...), ale też do naszej grupy parlamentarnej dołączyło trzech posłów: pan poseł Marek Biernacki, pan poseł Jacek Tomczak oraz pan poseł Radosław Lubczyk, którzy dziś współtworzą klub parlamentarny Polskie Stronnictwo Ludowe-Koalicja Polska - powiedział szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz.

PSL wykorzystało pojawienie się SLD

Według informacji tvn24.pl perspektywa wspólnego startu z częścią działaczy SLD spotkała się z silnym oporem w samej Platformie, co wykorzystali ludowcy, którzy zaczęli przekonywać niezadowolonych, by przeszli do klubu PSL.

Efektem tych rozmów jest transfer Biernackiego i Tomczaka, którzy zostali wykluczeni z Platformy w styczniu 2018 r. za złamanie dyscypliny partyjnej w głosowaniu nad projektami dotyczącymi aborcji.

Według informacji tvn24.pl, PSL rozmawiało też o wejściu Joanny Fabisiak do klubu parlamentarnego ludowców, posłanka jednak - jak wynika z czwartkowych słów Kosiniaka-Kamysza - do PSL-u nie dołączyła.

- Planuję udział w wyborach, natomiast na razie nie podjęłam jeszcze żadnej decyzji, przyglądam się ofertom jakie są - powiedziała w czwartek w rozmowie z PAP posłanka klubu PO-KO.

- Uważam, że w sprawach światopoglądowych, i o to walczę, powinna być wolność sumienia. Każdy powinien głosować tak, jak uważa i to w każdej partii, a w każdej z dotychczasowych partii łamane było sumienie i to mnie gorszy. Tak było w PiS-ie, tak było i w Platformie, z której zostałam wyrzucona. Zdaje się tylko PSL miało wolność sumienia - dodała.

Sprzeciw wobec "partyjnego betonu" na listach

Według naszych informacji Biernacki zadeklarował ludowcom, że przejdzie do ich klubu, a wcześniej rozmawiał z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej Grzegorzem Schetyną, który od tej decyzji go nie odwiódł.

- Markowi, podobnie jak innym konserwatywnym politykom PO, nie podoba się pomysł wspólnego startu w wyborach z SLD. Zwłaszcza że Sojusz chce wystawić na listach swój partyjny beton  – dodaje nasz rozmówca z Platformy.

Sam Biernacki, którego o sprawę pytaliśmy w środę, nie chciał jej komentować. Nie udało się nam uzyskać też komentarza Tomczaka. Nie odbierał telefonów i nie odpowiedział na SMS-y.

"Jeśli Platforma pójdzie ze starymi towarzyszami, to mnie tam nie ma"

Razem z nimi klub ludowców zasila Radosław Lubczyk, który wszedł do Sejmu z listy Nowoczesnej i był potem posłem niezrzeszonym.

- Jestem zwolennikiem startu w dwóch blokach – lewicowym i centro-chadeckim. Jeśli Platforma pójdzie ze starymi towarzyszami, to mnie tam nie ma – wyjaśnia Lubczyk, mówiąc o możliwych planach opozycji na jesienne wybory parlamentarne.

Choć w czwartek po południu twierdził, że sam jeszcze nie podjął decyzji o dołączeniu do ludowców, pojawił się jednak potem na posiedzeniu klubu PSL. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 15.

Biernacki, Tomczak i Fabisiak zostali wykluczeni z Platformy Obywatelskiej w styczniu 2018 r. za złamanie dyscypliny partyjnej w głosowaniu nad projektami dotyczącymi aborcji. 

Biernacki - jak mówili nam posłowie Platformy - był formalnie zawieszony jako członek klubu parlamentarnego PO, ale nie dystansował się od PO i zajmował miejsce na sali plenarnej z posłami PO. Teraz – jak słyszymy - chce zasiadać razem z ludowcami.

Marek Biernacki jest wieloletnim posłem. Sprawował funkcję szefa MSWiA w rządzie Jerzego Buzka i ministra sprawiedliwości w gabinecie Donalda Tuska. Był też koordynatorem ds. służb specjalnych w rządzie Ewy Kopacz i szefem sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

Autor: Grzegorz Łakomski, Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl, PAP

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiW2h0dHBzOi8vd3d3LnR2bjI0LnBsL3dpYWRvbW9zY2ktei1rcmFqdSwzL3BzbC1wcnp5Y2lhZ2EtcG9saXR5a293LWlubnljaC1wYXJ0aWksOTUwMDQ1Lmh0bWzSAQA?oc=5

2019-07-04 15:17:00Z
52781733118012

Bagikan Berita Ini

0 Response to "PSL przyciąga polityków innych partii - TVN24"

Post a Comment

Powered by Blogger.