Pomorski marszałek Mieczysław Struk z zarzutami za oświadczenia majątkowe - Gazeta Wyborcza

O postawieniu zarzutów popełnienia przestępstw poinformował w oświadczeniu marszałek Mieczysław Struk (PO).

„We wtorek 9 lipca w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku przedstawiono mi zarzuty dotyczące moich oświadczeń majątkowych z lat 2014 – 2016. (...) Przypomnę, że w czerwcu ubiegłego roku odmówiłem podpisania protokołu CBA po kontroli moich oświadczeń majątkowych, która rozpoczęła się ponad dwa lata temu” – napisał.

Postępowanie prokuratury jest skutkiem zawiadomienia złożonego przez CBA.

– We wtorek prokurator wykonał czynności z udziałem Mieczysława S., przedstawił mu zarzuty popełnienia sześciu czynów z art. 233 paragraf 1 i 6 Kodeksu karnego – mówi Mariusz Duszyński, zastępujący rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Zarzuty dotyczą podania nieprawdy lub zatajenia informacji w oświadczeniach majątkowych. Szczegółów nie ujawniamy – dodaje.

Sześć spraw: polisa, pożyczka i działka żony

O wynikach kontroli CBA oświadczeń majątkowych Mieczysław Struk (PO) mówił nam przed rokiem. Wtedy też marszałek opublikował protokół z kontroli

„Jedna z uwag dotyczyła tego, że nie wpisałem polisy na życie żony. Jej wartość wynosiła w jednym roku 12 tys. zł, w drugim 13 tys. zł. O takiej polisie mogłem nawet nie wiedzieć, co więcej – przychody z niej pojawiają się, gdy osoba ubezpieczona umrze lub ulegnie wypadkowi, ewentualnie gdy polisa zostanie zerwana. Potem zarzucono mi, że powinienem był wpisać 50 tys. zł pożyczki zaciągniętej przez żonę na zakup działki. A ona wzięła pożyczkę w swoim imieniu i kupiła działkę sama. Stąd trzecia uwaga, że nie ujawniłem tej działki. Mimo że moja żona wyraźnie oświadczyła, że jest to jej majątek odrębny i jej własność. Czwarta nieprawidłowość według CBA jest taka, że nie wpisałem połowy wartości samochodu Opel Corsa z 2010 r. Według funkcjonariuszy połowa wartości auta przekraczała na dzień składania oświadczenia 10 tys. zł, a od takiej wartości trzeba ujawniać składniki majątku. (...) Wytknięto mi też niewpisanie, że jestem członkiem rady Fundacji Centrum Solidarności. Owszem – znalazłem się tam z racji sprawowania funkcji marszałka, tyle że to jest funkcja społeczna, to nie jest rada nadzorcza, tylko rada pełniąca funkcje reprezentacyjne" - wymieniał Struk.

RENATA DĄBROWSKA

Marszałek wiąże działanie CBA i prokuratury z motywami politycznymi. Przed rokiem mówił, że CBA skontrolowało jego oświadczenia majątkowe po tym, jak skrytykował on biuro za kontrole we wszystkich urzędach marszałkowskich.

„Całość działań wobec mnie traktuję jako zamówienie polityczne, że należało coś na mnie znaleźć” – podkreślał.

W wydanym we wtorek oświadczeniu ocenił, że „zarzuty [prokuratury - red.] nie bez przyczyny pojawiają się właśnie teraz, tuż przed startem kampanii wyborczej.” 

Let's block ads! (Why?)

https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiemh0dHA6Ly90cm9qbWlhc3RvLnd5Ym9yY3phLnBsL3Ryb2ptaWFzdG8vNywzNTYxMiwyNDk3NzU1NyxtYXJzemFsZWstbWllY3p5c2xhdy1zdHVrYS16LXphcnp1dGFtaS16YS1wb2RhbmllLW5pZXByYXdkeS5odG1s0gEA?oc=5

2019-07-09 12:49:08Z
52781741023327

Bagikan Berita Ini