Search

Platforma porzuca SLD przed wyborami: 'Nasze regiony są przeciwne Sojuszowi' - Gazeta Wyborcza

Liderzy Platformy spotykają się w czwartek z samego rana. – Nie mogę dać 100-proc. gwarancji dla takiego scenariusza, bo to zależy od przewodniczącego, ale na dziś jest wielce prawdopodobny – mówi „Wyborczej” polityk ze ścisłego otoczenia Grzegorza Schetyny.

Z PSL rozmów nie ma, od kiedy Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że z SLD mu nie po drodze. – Nasz wyborca jest bardzo konserwatywny. Zrobiliśmy badania i wyszło nam, że w eurowyborach dostaliśmy po tyłku na wsi, bo – cytuję – „szliśmy z pedałami” – opowiada ważny polityk PSL. Dodaje, że z badań wyszło też, iż ludowcy mogą odzyskać część wyborców, jeśli pójdą sami do wyborów.

– Bo sporo ludzi na wsi głosowało na PiS, choć nie podoba im się, że to partia ciągłej wojny z opozycją i przede wszystkim Unią Europejską. A unijne dopłaty na wsi to ważna sprawa – podkreśla nasz rozmówca.

– Kosiniak-Kamysz uwierzył we własny spin, że jest przyszłym premierem, a może prezydentem. Przypomina w tym Ryszarda Petru, który ogłaszał się liderem opozycji, a kilka tygodni później Katarzyna Lubnauer wygrała wybory na przewodniczącą Nowoczesnej – słyszymy w Platformie.

A SLD wciąż czeka

Lider SLD Włodzimierz Czarzasty twierdzi, że czeka na decyzję PO do czwartku, potem siada do negocjacji z Wiosną i Razem. PO na pewno nie zdecyduje się na start w koalicji z SLD i Wiosną.

– Nasze regiony są temu przeciwne. W zarządach robiliśmy szybkie głosowania, żeby się zorientować w nastrojach. Wychodziło mniej więcej tak: ośmiu przeciwnych, dwóch za takim układem – opowiada nasz rozmówca z PO.

Przyznaje, że najwięcej pretensji jest do PSL. W Platformie postrzega się ludowców jako tych, którzy doprowadzili do klęski projektu szerokiej opozycji. Z kolei w PSL mówią odwrotnie – gdyby PO szybko zerwała alians z SLD, można by się było dogadać.

PO dostaje sygnały od ludowców, że są pewni swoich 8 proc. Jest też grupa optymistów, która ma rozpowszechniać wewnętrzną informację, że PSL ma szanse nawet na 12 proc.

Ważny polityk ludowców: – Z naszych badań wynika, że realne jest 8-10 proc. przy dobrej kampanii i mobilizacji elektoratu. Ale osobiście nie dam głowy, że przekroczymy 5-proc. próg. Szukamy nowych twarzy, być może naszym kandydatem będzie były europoseł PO Bogdan Zdrojewski, stawiamy na popularnych samorządowców takich jak starosta kłobucki Henryk Kiepura. Prawie codziennie rozmawiamy z Aleksandrem Hallem, który bardzo sprzyja temu, byśmy poszli osobno do wyborów.

– PSL-owcy kalkulują, ton nadają tam twardogłowi. Im bardzo zależy na tym, byśmy poszli z SLD. Bo wtedy zwolni się centrum, mniejsze i większe miasta. Zrobią z nas lewaków, telewizja publiczna się nami zajmie, a oni odrobią straty. Bo te na wsi są potężne – podkreśla polityk PO. – Tyle że ich starcie w centrum to będzie starcie z PiS, na co są za słabi. A Platforma nie da się wypchnąć na lewo, stąd start z SLD i Wiosną jest mało możliwy.

Jeśli ludowcy zmienią zdanie

PO mogłaby jeszcze czekać i liczyć na to, że PSL spuści z tonu. Ale naciska teren. Działacze chcą wystartować z kampanią i wreszcie wiedzieć, w jakiej konfiguracji ich partia zamierza iść po mandaty. Powstają już nawet zręby list – do poniedziałku centrala zbierała zgłoszenia z regionów.

– Listy mogą być gotowe w kilka dni. Jeśli w trzecim podejściu ludowcy zmienią zdanie, znajdą się dla nich miejsca na listach Koalicji Obywatelskiej, nasi ludzie się posuną – podsumowuje nasz rozmówca z PO.

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiaGh0dHA6Ly93eWJvcmN6YS5wbC83LDc1Mzk4LDI1MDAzNzU3LHBsYXRmb3JtYS1wb3J6dWNhLXNsZC1wcnplZC13eWJvcmFtaS1uYXN6ZS1yZWdpb255LXNhLXByemVjaXduZS5odG1s0gEA?oc=5

2019-07-17 15:01:35Z
52781753706964

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Platforma porzuca SLD przed wyborami: 'Nasze regiony są przeciwne Sojuszowi' - Gazeta Wyborcza"

Post a Comment

Powered by Blogger.