Search

Liderzy lewicy uzgodnili, że pójdą do wyborów jako koalicja. 'Mamy dwucyfrowe poparcie' - Gazeta Wyborcza

Na lewicy przyspieszenie. Powstanie zjednoczonej koalicji lewicowej na jesienne wybory parlamentarne (pierwszy możliwy termin to 13 października) to efekt czwartkowej decyzji PO, że idzie do wyborów tylko z Nowoczesną oraz z organizacjami obywateli, pozarządowymi i samorządowcami.

Biedroń: poparcie będzie rosło

Kilkanaście godzin po tej deklaracji szefa Platformy Grzegorza Schetyny na lewicy doszło do spotkania na szczycie. Byli szefowie: SLD Włodzimierz Czarzasty, Wiosny Robert Biedroń i Razem Adrian Zandberg. Towarzyszyli im Andrzej Rozenek (SLD) i Krzysztof Gawkowski (Wiosna, dawniej SLD).

W piątek o 13 mają ogłosić, że tworzą na wybory wspólną listę. Chcą się zarejestrować jako koalicja wyborcza, którą obowiązuje wyższy niż dla partii próg procentowy – zamiast 5 proc. będzie to 8 proc.

– Większego problemu z tym nie będzie – mówił w piątek rano Robert Biedroń w radiowej Trójce. – Mamy poparcie dwucyfrowe i ono będzie rosło, elektorat lewicy jest spory.

W 2015 r., po raz pierwszy w historii III RP, lewica nie weszła do Sejmu, bo nie udało się jej przekroczyć tego 8-proc. progu. Zebrała 7,55 proc., co dało zwycięskiemu PiS premię, dzięki czemu 37,5 proc. głosów przekształciło się w 51 proc. mandatów w Sejmie.

Inni na lewicy mówią z dużą pewnością o poparciu powyżej 10 proc. Jakie ono jest faktycznie, działacze lewicy będą wiedzieć za tydzień. Właśnie zamawiają sondaże, by to zbadać. I nazwę koalicji chcą ustalić w badaniach. Jedna z propozycji to właśnie „Lewica”.

Nowacka: zostaję z Platformą

Czarzasty po wieczornym spotkaniu w czwartek zapewniał, że „jest super". – Jest naprawdę fajna siła – mówił dziennikarzom. – Teraz zobaczycie, jak będzie – wszyscy będą wychodzili i wszyscy będą mówili to samo, bo po prostu jesteśmy razem.

I rzeczywiście. Zandberg też mówił, że „będziemy mieli państwu coś bardzo fajnego i bardzo ważnego do powiedzenia”. – Rozmawialiśmy o tym, żeby była jedna lista lewicy, żeby była jedna lista na lewo od Platformy Obywatelskiej i jest chęć, jest wola – zapowiadał szef Razem. Biedroń: – To był bardzo długi dzień i bardzo owocny.

Szef Wiosny jeszcze w piątkowy poranek sugerował, że Inicjatywa Polska Barbary Nowackiej może przystąpić do lewicowej koalicji. Nowacka zaprzecza. – Jestem w Koalicji Obywatelskie, jestem w sztabie wyborczym, nasze postulaty programowe weszły do programu KO – mówi „Wyborczej” Nowacka. – Biedroń to mówi, by coś powiedzieć.

Trzy bloki opozycji

SLD wolało iść w koalicji z PO i Nowoczesną. Wiosna też. Ale PSL, który ostatecznie idzie sam do wyborów jako centrowa PSL-Koalicja Polska, stawiało Platformie warunki, że nie widzi się w sojuszu ani z postkomunistami, ani z Wiosną.

Ostatecznie PO chce tworzyć koalicję partyjno-obywatelską. Co piąte miejsce na swoich listach oddaje organizacjom obywatelskim i pozarządowym. Oraz 5., 10. i ostatnie miejsce samorządowcom. Listy ma pokazać 26 lipca.

To oznacza, że obóz anty-PiS idzie w trzech blokach: liberalna Koalicja Obywatelska, centrowa PSL-Koalicja Polska oraz zjednoczona lewica.

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiY2h0dHA6Ly93eWJvcmN6YS5wbC83LDc1Mzk4LDI1MDA4NDE3LGxpZGVyenktbGV3aWN5LXV6Z29kbmlsaS16ZS1wb2pkYS1kby13eWJvcm93LWpha28ta29hbGljamEuaHRtbNIBAA?oc=5

2019-07-19 08:02:36Z
52781755500994

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Liderzy lewicy uzgodnili, że pójdą do wyborów jako koalicja. 'Mamy dwucyfrowe poparcie' - Gazeta Wyborcza"

Post a Comment

Powered by Blogger.