Search

Grodzisk Mazowiecki. Zaginął Dawid Żukowski. Druga doba poszukiwań. Prokuratura wszczęła śledztwo. Są nowe informacje - Warszawa.Wyborcza.pl

– Skupiamy się na dostarczeniu jak największej ilości materiału dowodowego, który mógłby się przyczynić do ustalenia tego, co się stało z dzieckiem – powiedział nam w piątek rano prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik stołecznej prokuratury.

Informuje też, że Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 32-letniego Pawła Ż. Jest prowadzone pod kątem „doprowadzenia człowieka do targnięcia się na własne życie” (art. 151 Kodeksu karnego). Śledczy zaznaczają: to robocza, standardowa w takich przypadkach kwalifikacja prawna.

W sprawie zeznania złożył maszynista, który potwierdził, że mężczyzna wszedł na tory i nie było szans na reakcję.

– Przeprowadzono sekcję zwłok Pawła Ż., obrażenia wskazują na kontakt z pociągiem. Pobrano też materiał do dalszych badań, m.in. na obecność alkoholu i środków odurzających w ciele zmarłego – mówi prok. Łapczyński.

Śledczy przesłuchali już członków najbliższej rodziny chłopca. O szczegółach tych zeznań, głównie dotyczących relacji matki z ojcem dziecka, nie chcą opowiadać. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Paweł Ż. mógł mieć problemy finansowe. – Członkowie rodziny podali, że miał problem z hazardem i odbywał terapię w tym kierunku – słyszę od śledczych.

Paweł Ż. nie był karany sądownie.

Środa wieczór. Zaginięcie Dawida Żukowskiego: co wiemy

Środa, godz. 17. Pięcioletni Dawid Żukowski bawi się u dziadków przy ul. Żeromskiego w Grodzisku Mazowieckim. Spokojna okolica, jeden blok, reszta to domki. To stamtąd swoją szarą skodą fabią 32-letni Paweł, ojciec Dawida wyruszy w kierunku Warszawy. Jedzie razem z chłopcem. Dzień później, z policyjnych komunikatów dowiemy się, że chłopiec ma 110 cm wzrostu, ubrany jest w szaroniebieską bluzę dresową i niebieskie dżinsy, niebieskie trampki z obrazkami Zygzaka McQueena.

Sąsiadka dziadków powie później dziennikarzom, jak widziała zapłakanego pięciolatka przed domem: – Odpowiedział mi, że spadł z krzesła. Pocieszyłam go. I pojechali.

Kilka minut później wjadą na autostradę. Policja jest pewna: ojciec dziecka był po południu w okolicach Lotniska Chopina na Okęciu. To tam – jak podają służby – po raz ostatni logował się telefon komórkowy ojca. Później go wyłączył. Czy do Warszawy przyjechał z synem? Nie jest to oczywiste. Policja wykluczyła, by byli na lotnisku.

Policja ujawniła zdjęcie szarej Skody Fabia, którą poruszał się ojciec pięcioletniego Dariusza Żukowskiego z Grodziska Mazowieckiego. Prosi o kontakt wszystkich, którzy widzieli samochódPolicja ujawniła zdjęcie szarej Skody Fabia, którą poruszał się ojciec pięcioletniego Dariusza Żukowskiego z Grodziska Mazowieckiego. Prosi o kontakt wszystkich, którzy widzieli samochód fot. KSP Warszawa

Co wydarzyło się wcześniej. Wyglądali na zgodne małżeństwo, ale…

Wiadomo, że ojciec miał zawieźć Dawida do matki. Małżeństwo nie mieszkało razem, rozstali się. Miesiąc temu kobieta wyprowadziła się do mieszkania na Woli. Oboje mieli prawa rodzicielskie. W przedszkolu, do którego chodzi pięciolatek, powiedziano nam, że wyglądało na to, że rodzice opiekowali się nim zgodnie, oboje je odbierali.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że pod koniec czerwca pełnomocnik matki dziecka złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 207 Kodeksu karnego – dotyczące stosowania przemocy wobec kobiety przez męża (konkretnie chodzi o znęcanie się psychiczne nad kobietą). Wiemy, że prokuratura zleciła policji przesłuchanie kobiety. Zarówno prokuratura, jak i policja, nie chcą jednak odnosić się do tego wątku. – Skupiamy się na poszukiwaniach dziecka – mówi nam rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak.

Wiemy nieoficjalnie, że środowego popołudnia ojciec wysłał do żony SMS-a dotyczącego dziecka. Śledczy nie chcą jednak powiedzieć, co napisał.

Około północy matka zgłasza zaginięcie Dawida. Policja w nocy weryfikuje informacje.

Poszukiwania rozpoczynają się w czwartek nad ranem. – Ok. godz. 5 rano do akcji zaangażowano pięć zastępów – mówi starszy brygadier Krzysztof Tryniszewski, zastępca komendanta straży pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.

Czwartek rano. Setki policjantów, śmigłowce, drony

W poszukiwaniach biorą udział setki funkcjonariuszy we współpracy ze strażakami i ratownikami medycznymi. Nad Grodziskiem w czwartek ok. godz. 8 pojawia się policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną. Sprawdza m.in. okolice kościoła w Łąkach. W akcji biorą również udział policyjne drony i psy tropiące. Potem dołącza drugi śmigłowiec.

Efektów wciąż nie ma. Kolejna zbiórka – godz. 13. Kilkudziesięciu policjantów z psami tropiącymi oraz strażaków gromadzi się na parkingu ul. Zajęczej przy kościele w Grodzisku. To tam znaleziono zaparkowany samochód ojca Dawida. Auto było zamknięte. Stamtąd do ul. Korfantego, gdzie znaleziono zwłoki mężczyzny, jest ok. 3 km. Ten odcinek będą przeczesywać służby. Krok po kroku, metr po metrze, podzieleni na zespoły.

Poszukiwania Dawida Żukowskiego w GrodziskuPoszukiwania Dawida Żukowskiego w Grodzisku JACEK MARCZEWSKI

Na miejscu gromadzi się kilka ekip telewizyjnych, nadają na żywo. A mieszkańcy obserwują akcję. Bardzo przeżywają zaginięcie Dawida.

– Z widzenia tego dzieciaka znałam, bo chodził do pobliskiego przedszkola, a ja odprowadzałam tam o rok młodszego wnuczka. Boję się najgorszego – mówi nam mieszkanka.

Pan Jerzy, który pomaga na plebanii, w środę kosił trawę w pobliżu kościoła: – Tu dużo rodziców z dziećmi przyjeżdża do parku, ale nie widziałem, żeby tam był Dawid. Jak tylko się dowiedziałem, że jest poszukiwany, przeszedłem wszystkie pomieszczenia na plebanii i w kościele, żeby je sprawdzić.

W Warszawie policjanci z wydziału kryminalnego i laboratorium kryminalistycznego KSP badają samochód. Po południu rzecznik policji informuje: – Nie znaleziono w środku śladów szarpaniny, krwi, nie było też w nim śladów obecności chłopca.

Czwartek wieczór. Wezwali grupę nurków

Czwartek, godz. 17. Kolejna informacja – policjanci rozpoczynają poszukiwania w gminie Raszyn i okolicach Pruszkowa. W tamtych okolicach w środę po południu „przez długi czas” logował się telefon komórkowy ojca Dawida. – Na miejscu pracują trzy zastępy strażaków z OSP. Zadysponowana została grupa nurkowa – mówi nam starszy kapitan Karol Kroć, oficer prasowy pruszkowskiej straży pożarnej.

Następnego dnia strażacy precyzują, że nurkowie w czwartek nie weszli do wody, bo dowodzący akcją policjanci „nie zgłosili takiej potrzeby”. Działania prowadzili z brzegu oraz z łódki.

Tylko w czwartek przeszukano teren o powierzchni ok. 1000 hektarów.

Poszukiwania Dawida Żukowskiego w GrodziskuPoszukiwania Dawida Żukowskiego w Grodzisku JACEK MARCZEWSKI

– Dawid jest obywatelem Rosji. Ambasada monitoruje sytuację i jest w stałym kontakcie z polską policją – mówi rzecznik ambasady Federacji Rosyjskiej Władimir Aleksandrow.

Z naszych informacji wynika, że chłopiec urodził się w Polsce, ma podwójne obywatelstwo. Matka pochodzi z Rosji. Paweł Ż. był obywatelem Polski – potwierdza prokuratura.

Piątak rano. Poszukiwania trwają

W nocy poszukiwania w terenie zostały wstrzymane. – Jednak przez całą noc policjanci kryminalni prowadzili swoje czynności – zapewnia Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji w rozmowie na antenie TVN24.

W piątek o godz. 6 poszukiwania chłopca zostały wznowione. Akcję prowadzą policjanci, wspierają ich strażacy i blisko 200 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. „W działaniach uczestniczą także przewodnicy psów, w tym policjantki z Niemiec, które przyjechały do Grodziska Maz. z jednymi z najlepszych policyjnych psów poszukiwawczych na świecie. Wykorzystujemy wszelkie możliwe środki i metody, aby dotrzeć do dziecka” – pisze stołeczna policja na Twitterze.

- Chciałabym podkreślić znakomitą współpracę służb. Nie tracimy nadziei. Bo, jak wiadomo, nadzieja zawsze umiera ostatnia - powiedziała w piątek rano Elżbieta Witek, minister spraw wewnętrznych i administracji.

W piątek służby mają prowadzić poszukiwania w kilku miejscach na ponad 30-kilometrowym odcinku od Grodziska Mazowieckiego do okolic Lotniska Chopina na Okęciu. Mają pracować m.in. wzdłuż autostrady A2. Ok. godz. 11 rozpoczęli działania w okolicy węzła Konotopa. – Sprawdzamy w terenie informacje, które uzyskaliśmy także w ramach działań operacyjnych. Jesteśmy we wszystkich lokalizacjach, gdzie mógł być pozostawiony Dawid – powiedział rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak.

Policja nadal czeka na każdy sygnał. Nawet taki, który nam może się wydawać mało istotny. Ważne są nagrania z monitoringu i kamer samochodowych. Stąd apel do właścicieli lokali usługowych w Grodzisku Mazowieckim i na trasie przejazdu mężczyzny z dzieckiem o przejrzenie takich nagrań i sprawdzenie, czy samochód, którym jechali, szara skoda fabia (rejestracja WGM 01K9) z charakterystyczną osłonką na tylnej szybie, został na nich utrwalony.

Siałkowski pisze z sądu - zobacz stronę autora artykułu

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMieGh0dHA6Ly93YXJzemF3YS53eWJvcmN6YS5wbC93YXJzemF3YS83LDU0NDIwLDI0OTg3Mzc2LHRyd2FqYS1wb3N6dWtpd2FuaWEtNS1sZXRuaWVnby1kYXdpZGEtei1ncm9kemlza2EtcHJva3VyYXR1cmEuaHRtbNIBAA?oc=5

2019-07-12 09:40:21Z
52781743984464

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Grodzisk Mazowiecki. Zaginął Dawid Żukowski. Druga doba poszukiwań. Prokuratura wszczęła śledztwo. Są nowe informacje - Warszawa.Wyborcza.pl"

Post a Comment

Powered by Blogger.