'Wiadomości' przekroczyły Rubikon. Składam skargę do KRRiT - Gazeta Wyborcza

– „Nie były potrzebne kajdanki zespolone ani chwyt obezwładniający", a nocne przesłuchanie Jakuba A. to „pogwałcenie praw człowieka". Takie oświadczenie wystosował rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w ramach Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur po zatrzymaniu 22-latka podejrzanego o zamordowanie 10-letniej Kristiny. Adresatem tych oskarżeń są przede wszystkim policjanci, którzy z ogromnym zaangażowaniem pracowali nad rozwiązaniem tej sprawy – informowała prowadząca to wydanie dziennika Edyta Lewandowska.

Chodziło o komunikat Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur (KMPT), który działa przy Rzeczniku Praw Obywatelskich. KMPT wyraził w nim „głębokie zaniepokojenie sposobem zatrzymania i traktowania przez policję mężczyzny podejrzanego o zabójstwo 10-latki z Mrowin”. Bodnar o tym komunikacie poinformował na Twitterze.

Wedle KMPT „zatrzymany nie stawiał oporu", więc „nie były potrzebne kajdanki zespolone ani chwyt obezwładniający". „Za niedopuszczalne należy uznać wyprowadzenie zatrzymanego z budynku boso i niekompletnie ubranego, a następnie pozostawienie zatrzymanego w takim stanie w czasie wykonywania czynności procesowych. Takie zachowanie narusza godność zatrzymanego i stanowi pogwałcenie praw człowieka” – napisano w komunikacie. I dalej, że „użyte przez policję środki wydają się w tym przypadku nieproporcjonalne i mają charakter pokazowy, stanowiący przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa".

Komunikat posłużył „Wiadomościom” do napaści na rzecznika praw obywatelskich. Bodnar został de facto zaatakowany za wykonywanie swoich konstytucyjnych obowiązków.

– Niewykluczone, że na opinię rzecznika praw obywatelskich w sprawie Jakuba A. wpływ mają osobiste opinie Adama Bodnara – mówił autor tego materiału. – Jego nieletni syn jest podejrzany o wymuszanie pieniędzy przy użyciu noża od kilkunastoletnich dzieci. Sprawą zajmuje się warszawski sąd.

Czy „Wiadomości” postąpiły uczciwie, sugerując, że sprawy rodzinne Bodnara mają wpływ na jego ocenę przestrzegania praw obywatelskich w Polsce? Czy były rzetelne, ustawiając go w roli adwokata mordercy i w kontrze do policji, która złapała podejrzanego? Czy zacytowane w materiale dwie wypowiedzi krytyczne wobec komunikatu KMPT uprawniają do postawienia tezy, że „podobnego zdania są Polacy” (że Bodnar nie powinien stanąć w obronie podejrzanego)?

Wreszcie, jaki związek z komunikatem KMPT mają przypomniane w tekście (fałszywie zresztą) sprawy, którymi zajmował się Bodnar, czyli tzw. ustawą dezubekizacyjną i czyścicieli kamienic z mafii reprywatyzacyjnej?

Artykuł 21 pkt 1 ustawy medialnej mówi, że TVP realizuje misję publiczną, „oferując w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu programy cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością”.

A w pkt 2 opisuje powinności TVP. I tak telewizja publiczna powinna:

1. kierować się odpowiedzialnością za słowo i dbać o dobre imię publicznej radiofonii i telewizji;

2. rzetelnie ukazywać całą różnorodność wydarzeń i zjawisk w kraju i za granicą;

3. sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej;

4. umożliwiać obywatelom i ich organizacjom uczestniczenie w życiu publicznym poprzez prezentowanie zróżnicowanych poglądów i stanowisk oraz wykonywanie prawa do kontroli i krytyki społecznej.

Materiał Konrada Węża „Bodnar broni interesów mordercy dziecka?” jawnie łamie te zapisy ustawy medialnej. To był materiał nieodpowiedzialny, nierzetelny, manipulujący faktami i opiniami. Wprowadzał widzów w błąd i nie zaprezentował różnych poglądów w tej sprawie.

Let's block ads! (Why?)

https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiYGh0dHA6Ly93eWJvcmN6YS5wbC83LDc1Mzk4LDI0OTIzMzg0LHdpYWRvbW9zY2ktcHJ6ZWtyb2N6eWx5LXJ1Ymlrb24tc2tsYWRhbS1za2FyZ2UtZG8ta3JyaXQuaHRtbNIBAA?oc=5

2019-06-21 16:21:39Z
52781712205984

Bagikan Berita Ini