
Wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego, a potem premiera Morawieckiego były głównym punktem zjazdu Klubów Gazety Polskiej, który w sobotę odbył się w Spale. Działacze tych klubów to najwierniejsi zwolennicy partii rządzącej, a same kluby są „kuźnią kadr” PiS.
Kaczyński i Morawiecki skupili się na nadchodzących wyborach parlamentarnych. - Te wybory są najważniejsze od 1989 roku. Przebudowa naszej ojczyzny, przebudowa, która pozwoli jej wykorzystać wszystkie szanse, możliwości, cały potencjał, to jest naprawdę ogromne, herkulesowe zadanie, ale jesteśmy wspólnie w stanie to zadanie wykonać, tylko na to trzeba lat i od was w niemałej mierze zależy to, czy te lata otrzymamy - zwrócił się do klubów.
PiS chce pomóc Bogu w październiku
Gdy z widowni padły słowa, że Kaczyński „przyniesie Polsce szczęście”, prezes odparł: - Za szczęście odpowiada Bóg, a jak wiadomo, Bogu trzeba pomóc. Trzeba kupić los. Wszystkich państwa zachęcam, żebyśmy razem ten los kupili i już w październiku – mimo że prezydent jeszcze nie wyznaczył terminu, a ostatni termin to 10 listopada, to mam nadzieję, że to będzie październik i że jeszcze w październiku ten los wygra. Nie na loterii, tylko dzięki naszemu ogromnemu wysiłkowi - mówił.
Kaczyński o filmie Vegi „Polityka”
Kaczyński nie tylko zagrzewał do boju i aktywności, ale też ostrzegał, że zbliża się „kampania, która ma pokazać jego obóz polityczny jako ludzi złych, zdemoralizowanych, którzy nie służą Polsce, którzy dopuszczają się różnego rodzaju bezeceństw”. Jako przykład podał film Partyka Vegi „Polityka”, który niedługo wejdzie na ekrany. - Mamy do czynienia z coraz wyraźniej pokazywanym - pewnie państwo słyszeli o zapowiedziach filmu Vegi - hejtem czy przygotowaniem do takiego wielkiego hejtu, wielkiego ataku na zasadzie, że nie liczą się żadne fakty albo są wykorzystywane w sposób instrumentalny do uogólnień, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - mówił. - Tego rodzaju działań będzie bardzo wiele - ostrzegał Kaczyński. Przyznał, że partia nie składa się tylko z aniołów i są w niej też grzesznicy. - Tylko my tych grzeszników karzemy tam, gdzie jest to możliwe, w ramach statutu partii - przekonywał.
„Polska miała być zlikwidowana”
Dosyć nieoczekiwanie nawiązał też do początku lat 90. i podzielił się z działaczami wspomnieniem o tym, jak w 1991 r. ówczesny premier Jan Krzysztof Bielecki chciał „zlikwidować Wojsko Polskie”. - Stąd ten pomysł, który pojawił się na początku lat 90. w ramach takiego niepokoju, co z tą Polską będzie, on nie został zrealizowany, ale on zakładał landyzację Polski - jak to wtedy mówiono. Sferę szczególnej współpracy z Niemcami na zachodzie, sferę szczególnej współpracy ze Związkiem Sowieckim - on wtedy jeszcze istniał, to był 1991 r. - na wschodzie - powiedział i dodał, że to w ramach tego pomysłu proponowano mu jako ówczesnemu szefowi Kancelarii Prezydenta likwidację Wojska Polskiego. - Robił to dokładnie premier Bielecki. Polska jako podmiot polityki zagranicznej miała być zlikwidowana. Tylko to się kompletnie nie udało - wspominał Kaczyński, a potem powiedział, że „teraz to wraca”. - Wraca pod hasłami takimi, które mają Polaków oszukać: wielka Polska samorządowa. Ona nie będzie wielka, tylko w ogóle jej nie będzie. O to tutaj chodzi, chodzi właśnie o zrealizowanie tego planu - przekonywał.
Morawiecki: jak bitwa pod Salaminą
Po prezesie przemawiał premier Morawiecki. Też nawiązywał do starożytności i retoryki wojennej: - Nie miejmy żadnych złudzeń. Teraz ten bój będzie - wczoraj mówiłem, że jak bitwa pod Grunwaldem - to dzisiaj podam może jakąś inną bitwę, jak bitwa pod Salaminą. To my jesteśmy spadkobiercami tamtych starożytnych Greków, Greków wolności, greckiej demokracji - dowodził premier. I kontynuował analogię: - Teraz będzie bój o wszystko, jak tamta bitwa pod Salaminą. I my mamy mniejsze środki niestety niż ówcześni Grecy, również jak inni spadkobiercy wolności. Mamy mniejsze siły, nie mamy biznesu międzynarodowego, nie mamy tylu przedsiębiorców w kraju.
Jak powiedział, zwycięstwo PiS w nadchodzących wyborach, „będzie oznaczało dalszą naprawę Rzeczpospolitej, dalsze przywracanie sprawczości i sprawności państwa.”
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiZWh0dHA6Ly93eWJvcmN6YS5wbC83LDc1Mzk4LDI0OTA0NTAyLHBpcy1qYWstaGVya3VsZXMtaS1zdGFyb3p5dG5pLWdyZWN5LWthY3p5bnNraS13LXNwYWxlLXBvbHNrYS5odG1s0gEA?oc=5
2019-06-16 06:46:54Z
52781702879456
Bagikan Berita Ini
0 Response to "PiS jak Herkules i starożytni Grecy. Kaczyński w Spale: 'Polska miała być zlikwidowana' - Gazeta Wyborcza"
Post a Comment