Search

Mateusz Morawiecki uwłaszczył się na gruntach kościelnych [ŚLEDZTWO WYBORCZEJ] - Wroclaw.Wyborcza.pl

W 2002 roku Mateusz Morawiecki kupił grunty od Kościoła. Za działki warte 4 mln zł zapłacił pięć razy mniej. Dziś wyceniane są sto razy więcej, na ok. 70 mln. Nie ma po nich śladu w oświadczeniu majątkowym szefa rządu PiS. Gdy pytamy o to premiera, przyłapujemy Morawieckich na kłamstwie.

Kaczyński: "Tezy są godne zweryfikowania"

PiS zwołał konferencję prasową na godz. 12.

- Zanim poproszę prezesa o zabranie głosu, powiem o sprawie, która elektryzuje internet i budzi duże emocje w Polsce - rozpoczął spotkanie szef sztabu wyborczego PiS, Tomasz Poręba. Nie miał jednak na myśli śledztwa "Wyborczej". Chodziło o nagranie Rafała Grupińskiego, na którym polityk przyznaje, że Koalicja Europejska popiera związki partnerskie, ale nie może o tym głośno mówić.

- Oto kolejny dowód na to, że PO reprezentuje typ partii skrajnie niewiarygodnej. Jaki sens ma wrzucanie do urny kartki z poparciem dla jakiejś partii, jeśli ona mówi jedno, a robi drugie? To fikcja - mówił prezes Jarosław Kaczyński. Premier Beata Szydło mówiła z kolei o... seksualizacji dzieci.

Pytanie o majątek Morawieckiego zadał dziennikarz TVN24: - Opozycja domaga się publicznej wypowiedzi - powiedział.

Kaczyński: - O ile mi wiadomo, majątek pana premiera jest jawny. Było też oświadczenie kancelarii, będzie pozew do sądu - to wszystko, co jestem w stanie powiedzieć. Majątkiem pana premiera się nie zajmuję. Artykuł tylko przejrzałem, tezy tam postawione są godne zweryfikowania, ale wydaje mi się, że ta weryfikacja wypadnie jako falsyfikacja - mówił prezes PiS. Na tym zakończyła się konferencja.

Robert Biedroń: "Premier musi być czysty jak żona Cezara"

Podczas konferencji prasowej pod Sejmem Robert Biedroń, lider Wiosny, mówił: - To kolejny przykład sojuszu tronu i ołtarza. I to dotyczy polityków wszystkich opcji. Ostatnie 30 lat pokazały, że elity polityczne są bardzo mocno związane z elitami kościelnymi - rączka  w rączkę uwłaszczały się na mieniu państwowym. A komisja majątkowa, która miała dać odszkodowania kościołowi, tak naprawdę sprawiła, że stał się jeszcze bogatszy i pazerny.

- Nie może być tak, że osoby które sprawują najwyższej funkcje w państwie składają oświadczenia majątkowe, które mogą wprowadzić w błąd - mówił Biedroń. - Jak wiemy, oświadczenie Morawieckiego nie ujawnia wszystkich informacji dotyczących majątków państwa Morawieckich. Ze względu na ich rozłączność majątkową to oświadczenie jest niepełne. Jako Wiosna będzie postulować zmiany w tym zakresie. Premier musi być czysty jak zona cezara, musi być poza podejrzeniami.

Biedroń apelował też o wznowienie prac komisji majątkowej.

Morawiecki: "Polska na dobrym kursie"?

Już po tym, jak "Wyborcza" przesłała pytania o działkę do Kancelarii Premiera, premier Morawiecki umówił się na wywiad dla tygodnika "Sieci" z Michałem i Jackiem Karnowskimi. W rozmowie tłumaczy, że "nieruchomości, które były dochodowe" przejęła jego żona, która prowadzi działalność gospodarczą i inwestuje.

"Nie prowadziliśmy z żoną wystawnego życia, nie zakopaliśmy tych pieniędzy w ogródku, nie wyprowadziliśmy oszczędności do rajów podatkowych, tylko zainwestowaliśmy w Polsce, w kilka nieruchomości" - mówi w rozmowie z "Sieci". Wywiad trafił na okładkę pod tytułem "Polska na dobrym kursie. Nie zepsujmy tego".

Beata Mazurek, rzeczniczka PiS komentuje sprawę na Twitterze: "I znowu nakłamali. Co strzał to kapiszon. Nienawiść odbiera ludziom rozum".

Morawiecki uwłaszczył się na gruntach kościelnych. "Jak nie wieże, to kościelna działka"

Sprawę komentują na Twitterze publicyści i politycy. Radosław Sikorski pisze: "Jak nie wieże, to kościelna działka. Zamiast rządzeniem, wierchuszka PiS powinna zająć się deweloperką. Mają znajomości i smykałkę."

Z kolei Adrian Zandberg, lider Lewicy Razem, apeluje na facebooku: "Bez kręcenia, bez przepisywania majątku na członków rodziny - niech Mateusz Morawiecki ujawni cały majątek. Kamienice, mieszkania, grunty, lokale użytkowe - Polacy mają prawo wiedzieć, jaki majątek zgromadził, najpierw jako polityk AWS, potem jako bankier z politycznego nadania."

Śledztwo "Wyborczej" w poniedziałek rano skomentowało Centrum Informacyjnego Rządu: "Dzisiejszy tekst red. Jacka Harłukowicza opiera się o niedopowiedzenia, domysły, spekulacje i nieprawdziwe sformułowania. Służy to przedstawieniu Premiera i jego żony w złym świetle – gdy w rzeczywistości sam artykuł jest pełen manipulacji i nierzetelności" - czytamy w oświadczeniu.

Centrum Informacyjne tłumaczy m.in., że "odrolnienie [działki - red.] wiąże się z dużym kosztem. Cały czas, podobnie jak 15 i  20 lat temu, na działce rosną rośliny uprawne."

Harłukowicz: "Na wszystko są dokumenty"

- W odpowiedzi na tekst "Tak uwłaszczył się Morawiecki" kancelaria premiera zarzuca mi manipulację i łamanie standardów dziennikarskiej rzetelności oraz zapowiada pozew do sądu.

Wszystkie opisane w nim fakty mają jednak oparcie w dokumentach - mówi Jacek Harłukowicz, dziennikarz śledczy "Wyborczej", który opisał transakcję Morawieckich z proboszczem wrocławskiej parafii.

Pytania w sprawie działki Morawieckich dziennikarz "Wyborczej" skierował tydzień temu na adres Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z zaznaczeniem, że prosi o odpowiedź samego Mateusza Morawieckiego.

"Pytałem premiera m.in., od kogo dowiedział się o możliwości zakupu działek. Czy był nim proboszcz parafii pw. św. Elżbiety Sławomir Żarski? A jeśli nie on, to kto? Premier nie uznał za stosowne odpowiedzieć. Zamiast tego służby szefa rządu wystosowały oświadczenie w imieniu Iwony Morawieckiej, która pozostaje przecież osobą prywatną. W wydanym dziś oświadczeniu nie odnoszą się do faktów, a dyskutują same ze sobą.

W tej sytuacji Mateusz Morawiecki powinien zwołać konferencję prasową i odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące transakcji z działkami kupionymi od Kościoła" - pisze Harłukowicz.

Działka kupiona przez Mateusza Morawieckiego jest zaznaczona żółtym koloremDziałka kupiona przez Mateusza Morawieckiego jest zaznaczona żółtym kolorem 

Sasin: "Nie ekscytujmy się tymi sumami"

W Poranku Radia TOK FM  Dominika Wielowieyska pytała posła Zbigniewa Gryglasa: - PiS zawsze wołał, że źli ludzie uwłaszczyli się na państwowym majątku. To jak określić przypadek premiera?

- Transakcja między dwoma podmiotami, w której nie mamy już państwa, podlega zasadom rynkowym. Nie dostrzegam tu żadnych niewłaściwych elementów, czy to od strony formalnej, czy etycznej - tłumaczył Gryglas.

Z kolei Jacek Sasin w programie "Gość Radia ZET" stwierdził z kolei, że działka została kupiona 20 lat temu, a od tego czasu ceny nieruchomości wzrosły; nic więc dziwnego, że grunt jest obecnie wart więcej.

- Po pierwsze, nie ekscytujmy się tymi sumami, bo nie wiem, jak „Gazeta Wyborcza” to wyliczyła, te sumy. Ja mam małe zaufanie do tego, co pisze „Gazeta Wyborcza” po licznych już wtopach tej gazety i wielkich zapowiedziach, które później się okazywały niczym. Tutaj mamy do czynienia z aferą, której nie ma - mówił na antenie Radia Zet.

- Jedno ma Pan honorowe wyjście z tej zawstydzającej sytuacji. Bolesne dla Pańskiej kieszeni, zbawienne dla Pańskiego honoru. Może Pan jednym gestem odrzucić podejrzenia o spekulacyjny charakter inwestycji. Może Pan wraz z żoną działkę na Oporowie w geście społecznej solidarności z obywatelami swego kraju i z wrocławianami przekazać miastu za cenę, po jakiej pan ją nabył. Oczywiście wraz z godnymi odsetkami - radzi w komentarzu Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Wyborczej".

Let's block ads! (Why?)


http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,24804530,morawiecki-uwlaszczyl-sie-na-gruntach-koscielnych-jest-odpowiedz.html

2019-05-20 10:30:00Z
52781660022117

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Mateusz Morawiecki uwłaszczył się na gruntach kościelnych [ŚLEDZTWO WYBORCZEJ] - Wroclaw.Wyborcza.pl"

Post a Comment

Powered by Blogger.