Warszawa: Pociąg zatrzymany na Dworcu Centralnym. Chodzi o podejrzenie koronawirusa? - Wiadomości - Onet

- Pociąg powinien odjechać z Dworca Centralnego w kierunku Krakowa o godz. 11.42. Jednak wciąż stoimy. Zamiast tego usłyszeliśmy przez głośniki, że wszystkie drzwi pociągu zostały zablokowane i że czekamy na służby sanitarne. Od tej pory nikt nie informuje pasażerów, co się dzieje i co dalej. Nikt nie może wyjść z pociągu, ani do niego wejść - powiedziała Onetowi pani Kamila, jedna z pasażerek tego pociągu.

- Na peronie zaroiło się od służb, są policjanci, pracownicy Straży Ochrony Kolei, są też chyba pracownicy sanepidu. Część z nich weszła do Warsa. Na peronie widzę nawet SOK-istów z psem. Pasażerowie w wagonie są spokojni, nie ma jakiejś paniki, choć wszyscy są zaniepokojeni. Czekamy na rozwój sytuacji - dodaje pani Kamila.

Jak się okazuje, cała sytuacja jest wynikiem zgłoszenia, jakie wpłynęło do służb. - Jeden z podróżnych zadzwonił na numer alarmowy i poinformował o złym stanie zdrowia innych pasażerów. Służby poleciły nam zatrzymanie tego pociągu, w związku z koniecznością interwencji - powiedziała nam Katarzyna Grzduk, rzeczniczka PKP Intercity.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że niepokój zgłaszającego sprawę pasażera wywołał napad kaszlu jednego z mężczyzn przebywających w wagonie restauracyjnym. Prawdopodobnie podróżny przestraszył się, że może on być zarażony koronawirusem. Na razie nikt jednak tego oficjalnie nie potwierdza.

Około godz. 13.30 drzwi w wagonach zostały odblokowane. - Usłyszeliśmy, że pociąg rusza w dalszą drogę. Nie było jednak żadnej informacji, co się właściwie stało, czy ktoś został zatrzymany. Jak gdyby nic się nie wydarzyło - relacjonuje pani Kamila.

Z kolei pan Krzysztof, z którym rozmawialiśmy, czekał na ten pociąg na Dworcu Zachodnim. - Komunikat o wjeździe pociągu na peron szósty wyświetlił się na tablicy informacyjnej. Na dwie minuty przed planowym odjazdem pojawiła się informacja o pięciominutowym opóźnieniu. I co chwilę opóźnienie się zwiększało. Od koleżanki dowiedziałem się, że pociąg utknął na Dworcu Centralnym i jest sprawdzany pod kątem koronawirusa. Zrezygnowałem z podróży i gdy w kasie chciałem uzyskać zwrot pieniędzy za bilet, to w zasadzie ja poinformowałem kasjerkę, że coś takiego się dzieje z tym pociągiem. Na dworcu nie było żadnych informacji na ten temat - mówi Onetowi.

Let's block ads! (Why?)

https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMicmh0dHBzOi8vd2Fyc3phd2Eub25ldC5wbC93YXJzemF3YS1wb2NpYWctemF0cnp5bWFueS1uYS1kd29yY3UtY2VudHJhbG55bS1jaG9kemktby1wb2RlanJ6ZW5pZS1rb3JvbmF3aXJ1c2EvY3htdjNlMNIBdmh0dHBzOi8vd2Fyc3phd2Eub25ldC5wbC93YXJzemF3YS1wb2NpYWctemF0cnp5bWFueS1uYS1kd29yY3UtY2VudHJhbG55bS1jaG9kemktby1wb2RlanJ6ZW5pZS1rb3JvbmF3aXJ1c2EvY3htdjNlMC5hbXA?oc=5

2020-03-06 11:59:13Z
CBMicmh0dHBzOi8vd2Fyc3phd2Eub25ldC5wbC93YXJzemF3YS1wb2NpYWctemF0cnp5bWFueS1uYS1kd29yY3UtY2VudHJhbG55bS1jaG9kemktby1wb2RlanJ6ZW5pZS1rb3JvbmF3aXJ1c2EvY3htdjNlMNIBdmh0dHBzOi8vd2Fyc3phd2Eub25ldC5wbC93YXJzemF3YS1wb2NpYWctemF0cnp5bWFueS1uYS1kd29yY3UtY2VudHJhbG55bS1jaG9kemktby1wb2RlanJ6ZW5pZS1rb3JvbmF3aXJ1c2EvY3htdjNlMC5hbXA

Bagikan Berita Ini