- Zamknięcie całej konstrukcji, nad którą pracujemy, musi nastąpić w przyszłym tygodniu. Ja będę ponawiał zaproszenie dla członków Koalicji Europejskiej, bo uważam, że nasz wynik z wyborów europejskich jest dobrą inwestycją w wybory październikowe. Jest pytanie, czy wszyscy będą chcieli przyjąć zaproszenie - mówił Schetyna w Trójce.
Kluczowe dla Platformy są rozmowy z PSL, który tuż po wyborach europejskich ogłosił, że buduje własny blok. Ludowcy są jednak otwarci na ponowienie projektu Koalicji Europejskiej, ale w okrojonym składzie: nie chcą w niej SLD ani Wiosny, która zgłosiła akces.
- Rozmawiałem z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem wczoraj, jestem umówiony jeszcze dzisiaj. Nie jest blisko porozumienia, wymaga to otwartości, jeżeli chodzi o program. Jesteśmy zwolennikami, żeby tą podstawą koalicji była podstawa programowa. PSL nie chce współpracować z lewicą - powiedział Schetyna.
W specyficzny sposób Schetyna zaprzeczył informacjom, że PSL domaga się 20 jedynek na listach, a także zakończenia współpracy z Inicjatywą Polską i Nowoczesną.
- To nie są prawdziwe informacje. Ale zawsze jest coś prawdziwego. Rozmawiamy o trybie podejmowania decyzji i jak ma wyglądać ta koalicja. Nie ma akceptacji PSL na ten poprzedni skład. Chodzi o obecność lewicy. Pojawiły się wątpliwości, ale one są poza debatą i poza kwestią. Nowoczesna i Inicjatywa Polska są częścią Koalicji Obywatelskiej, współpracujemy od wyborów samorządowych - mówił Schetyna.
Stwierdził, że jeżeli ludowcy i Platforma nie będą w stanie zbliżyć stanowisk, "będzie decyzja PSL, że idzie samodzielnie".
Dziś Platforma rozpoczyna dwudniowe Forum Programowe. Pokaże na nim efekt prawie czteroletniego funkcjonowania gabinetu cieni. Ale Schetyna zastrzega, że to podstawa programowa, która dopiero będzie się przekładać na program wyborczy. Bo on zawsze jest inny.
Prowadząca rozmowę Beata Michniewicz pytała też Schetynę, czy dla PSL nie do zaakceptowania są "występy antykościelne" Platformy. A także o to, czy w programie znajdą się związki partnerskie i liberalizacja prawa do aborcji.
- Absolutnie nie będzie. Wszyscy członkowie muszą przyjąć zasady programowe, które będziemy podzielać. Musimy mówić jednym głosem o zasadach programowych. Będziemy się różnić. Ale na podkreślanie swojego programu czas przyjdzie później - powiedział Schetyna.
Skrytykował też Marka Biernackiego za decyzję o opuszczeniu PO i zasileniu szeregów PSL.
- Nie będę akceptował nigdy tych, którzy po kilkunastu latach odwracają się i mówią źle o środowisku, w którym byli. Słowa Marka Biernackiego są niepotrzebne i nie budują pozytywnej relacji między PO a PSL. To się bierze z frustracji i braku politycznego pomysłu na siebie - powiedział.
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMia2h0dHA6Ly93eWJvcmN6YS5wbC83LDc1Mzk4LDI0OTg2ODgwLHNjaGV0eW5hLW8tendpYXprYWNoLXBhcnRuZXJza2ljaC1pLWxpYmVyYWxpemFjamktcHJhd2EtZG8tYWJvcmNqaS5odG1s0gEA?oc=5
2019-07-12 07:50:05Z
52781745627701
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Schetyna o związkach partnerskich i aborcji: Absolutnie nie będzie tego w kampanii - Gazeta Wyborcza"
Post a Comment