Search

Kamil D. nie był sam w chwili wypadku. Na kanapie wiózł swojego owczarka - naTemat

Ciągle wychodzą na jaw nowe szczegóły dotyczące piątkowego wypadku znanego dziennikarza. Kamil D rozbił swój samochód, gdy pijany jechał autostradą. Okazuje się, że nie był w aucie sam. Na kanapie jechał jego długowłosy owczarek niemiecki Dymitr.
Znany dziennikarz uszkodził samochód, gdy wjechał na słupki odgradzające pas drogi. BMW X6M należące do Kamila D. zostało odholowane na parking, a jego kierowca do izby wytrzeźwień. Kamil D. miał według policji 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, podczas gry dopuszczalna norma jest 10-krotnie niższa. Okazuje się, że Kamil D. nie był w samochodzie sam.

Na kanapie z tyłu jechał jego pies, długowłosy owczarek niemiecki o imieniu Dymitr. Świadkowie, do których dotarł serwis Pudelek twierdzą, że przybyli na miejsce policjanci wyciągnęli z samochodu przerażone zwierzę. Następnie pies został przetransportowany do schroniska dla zwierząt w pobliskim Piotrkowie Trybunalskim. Tam Dymitr poczekał, aż zjawi się w imieniu właściciela ktoś, kto go zabierze do bardziej przyjaznego miejsca.

I wygląda na to, że Dymitr krócej siedział za kratkami, niż jego pan. Po paru godzinach w schronisku pojawił się przyjaciel dziennikarza z upoważnieniem do odbioru psa. Kamil D. dłużej przebywał w policyjnej izbie wytrzeźwień w oczekiwaniu na przesłuchanie. A i to nie musi być koniec odsiadki, prokuratura stawia dziennikarzowi zarzuty i wnioskuje o tymczasowy areszt.
źródło: Pudelek

Let's block ads! (Why?)


https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiYGh0dHBzOi8vbmF0ZW1hdC5wbC8yODAwODUsa2FtaWwtZC1uaWUtYnlsLXNhbS13LWNod2lsaS13eXBhZGt1LW5hLWthbmFwaWUtd2lvemwtc3dvamVnby1vd2N6YXJrYdIBZGh0dHBzOi8vbmF0ZW1hdC5wbC9hbXAvMjgwMDg1LGthbWlsLWQtbmllLWJ5bC1zYW0tdy1jaHdpbGktd3lwYWRrdS1uYS1rYW5hcGllLXdpb3psLXN3b2plZ28tb3djemFya2E?oc=5

2019-07-28 16:11:31Z
52781771736189

Bagikan Berita Ini

0 Response to "Kamil D. nie był sam w chwili wypadku. Na kanapie wiózł swojego owczarka - naTemat"

Post a Comment

Powered by Blogger.