Reporterka "Wyborczej" była przed poznańską katedrą chwilę po godz. 8 rano. Wejścia pilnowało trzech ochroniarzy. Nie wypuścili reporterki do świątyni. Wyjaśnili, że uroczystość ma charakter prywatny. - Na prośbę rodziny. Trzeba mieć kartę wstępu - poinformowali. Do kościoła nie weszła też ekipa telewizji TVN.
Mimo że data pogrzebu była trzymana w tajemnicy, część mieszkańców się o niej dowiedziała. Spotkaliśmy kobietę, która chciała pożegnać abp. Juliusza Paetza, ale też odbiła się od drzwi. - Byłam w archidiecezji, prosiłam o wstęp. Bez skutku - żaliła się przed katedrą.
Abp Juliusz Paetz nie żyje. Kościół nie przeprosił za jego grzechy
Abp Juliusz Paetz kilka tygodni temu trafił do szpitala. Był już w tak złym stanie, że zdecydowano się go wypisać. Wymagał stałej opieki i ostatnie dni spędził w domu sióstr służebniczek w Pleszewie. Zmarł w piątek wieku 84 lat.
Gdy prawie dwie dekady temu oskarżono go o molestowanie seksualne kleryków i księży, pod naciskiem Watykanu zrezygnował ze stanowiska metropolity poznańskiego. Do dziś za jego grzechy Kościół jednak nie przeprosił.
Archidiecezja poznańska zapowiedziała w piątek, że były metropolita poznański zostanie pochowany w poznańskiej katedrze. I że miejsce raz forma pochówku "zostały ustalone w wyniku konsultacji ze Stolicą Apostolską i Nuncjaturą Apostolską w Polsce oraz rodziną zmarłego". Tę decyzję skrytykował m.in. prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski.
Pochówek abp. Juliusza Paetza jednak nie w katedrze?
Przed godz. 9 przed wejściem do katedry stanął karawan. Po chwilo otworzono drzwi kościoła. Wyszli z niego duchowni z metropolitą poznańskim abp. Stanisławem Gądeckim na czele. Kilku księży przeniosło trumnę z ciałem abp. Juliusza Paetza do karawanu.
W niedzielę wieczorem opublikowany został list, którego sygnatariusze wyrazili zgorszenie zapowiedzią pochowania abp. Juliusza Paetza w poznańskiej katedrze. Pod listem podpisali się m.in. dominikanin Roman Bielecki, ks. Daniel Wachowiak, wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski czy prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski.
Protesty przeciwko pogrzebowi abp. Juliusza Paetza w katedrze
Głos zabrał też na Facebooku poznański senator PO Marcin Bosacki. "Pochówek Juliusza Paetza w katedrze poznańskiej byłby hańbą" - stwierdził. I dodał: "Hańbiłby nie tylko polski Kościół, ale i Państwo - katedra to symbol ich początków. I kolejny raz krzywdziłby ofiary - młodych podwładnych b. arcybiskupa, wyrzuconego przez Jana Pawła II. Wzywam abp. Gądeckiego do zmiany decyzji".
Dominikanin, ojciec Maciej Biskup, pisał w piątek na Facebooku: "Dziś chcę się przede wszystkim modlić o miłosierdzie Boże. Niemniej jednak, trzeba pamiętać, że choć został usunięty z urzędu, to do dziś Watykan nie wydał jasnego oświadczenia uzasadniającego odsunięcie. I do dziś nikt w imieniu Kościoła głośno nie przeprosił ani ofiar molestowania, ani ich obrońców".
Nawet radykalny prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski stawiał sprawę jasno: „Dzisiaj należy mu się modlitwa. Ale modlić trzeba się także za jego ofiary, za kapłanów i kleryków, których skrzywdził, a także za cały poznański Kościół. Trzeba nam też dążyć do wyjaśnienia, dlaczego tak długo kryto jego działania (...). Oczyszczenie wymaga także trudnej prawdy” – napisał Terlikowski.
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMid2h0dHBzOi8vcG96bmFuLnd5Ym9yY3phLnBsL3Bvem5hbi83LDM2MDAxLDI1NDIwMzgzLGFicC1qdWxpdXN6LXBhZXR6LWNob3dhbnktdy1wb3puYW5za2llai1rYXRlZHJ6ZS1taW1vLXByb3Rlc3Rvdy5odG1s0gEA?oc=5
2019-11-18 07:52:30Z
52781954930682
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Abp Juliusz Paetz chowany w poznańskiej katedrze mimo protestów. Wejścia pilnują ochroniarze - Gazeta Wyborcza"
Post a Comment