Aferzystka z Amber Gold straciła syna! - fakt.pl

Wbrew wichrom namiętności, nawałnicom prawnym i huraganom wierzycieli domagających się swoich pieniędzy, Katarzyna (34 l.) i Marcin (34 l.) przez ostatnie tygodnie znów byli razem! Znaleźli cichy zakątek w areszcie przy ulicy Kurkowej w Gdańsku. Nie mogli się spotykać i rozmawiać, ale kto wie - może ich myśli znów się połączyły. W końcu za oknami ich cel widać było piękną złotą jesień.

Areszt przy Kurkowej mieni się w słońcu złotymi refleksami. Wygląda jak wielka sztaba złota, poprzetykana czarnymi punktami zakratowanych okien. Wydaje się miłym miejscem, nawet jak dla kogoś kto puścił kantem 11 tysięcy osób. W takich warunkach para aferzystów z Amber Gold oczekiwała na wydany dziś wyrok.

Jak dowiedział się Fakt, Katarzyna P. (34 l.) przeniesiona została go tego samego aresztu co jej mąż Marcin. Wcześniej siedziała w zakładzie zamkniętym w Grudziądzu, gdzie miała możliwość opiekować się synem Janem, którego poczęła i powiła za kratkami. Kiedy została przeniosiona do aresztu, w którym oczekiwała na wyrok straciła kontakt z synem.

Ojcem dziecka więzienny strażnik

Katarzyna P. przebywała w łódzkim areszcie od kwietnia 2013 r. W marcu 2015 r. poinformowała szefostwo, że jest w ciąży. W związku z tym wszczęto śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień bądź niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy służby więziennej z ZK nr 1 w Łodzi. Kobieta została przesłuchana.

Pierwotnie zaprzeczała, aby była ofiarą seksualnego wykorzystania i odmawiała ujawnienia, kto może być ojcem dziecka, które zostało poczęte podczas jej pobytu w ZK nr 1 w Łodzi w związku z jej tymczasowym aresztowaniem na potrzeby śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi. Po zebraniu materiału dowodowego prokuratura zadecydowała o umorzeniu śledztwa.

W kwietniu 2015 r. Katarzyna P. trafiła do Zakładu Karnego w Grudziądzu, gdzie urodziła dziecko. Wtedy zażalenie na postanowienie łódzkiej prokuratury złożyła pełnomocnik P., wskazując, że ojcem dziecka może być konkretny funkcjonariusz służby więziennej z ZK nr 1 w Łodzi. Mężczyznę miała wskazać Katarzyna P., która jednocześnie wytoczyła mu proces cywilny o ustalenie ojcostwa.Okazało się, że jest nim TomaszR,. były już dziś funkcjonariusz Służby Więziennej. Za wykorzystanie Katarzyna P. ostał skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata

Co dalej z małżeństwem?

Czy zdrada i nieślubne dziecko ostudziły uczucia szefa Amber Gold? Najwyraźniej nie. Jak dowiedzieli się nasi dziennikarze, Marcin P. nie złożył pozwu o rozwód. Nie uczyniła tego także Katarzyna.

Fakt ustalił, że para nie mogła się spotykać. - Mężczyźni i kobiety osadzeni są na osobnych oddziałach i nie mają możliwości kontaktu - tłumaczy Tomasz Adamski, rzecznik sądu okręgowego w Gdańsku. 

Finał sprawy Amber Gold. Oskarżeni usłyszeli wyrok

Kto może dostać nowe 500 plus? Ekspert wyjaśnia

Let's block ads! (Why?)

https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMiU2h0dHBzOi8vd3d3LmZha3QucGwvcGllbmlhZHplL2ZpbmFuc2UvYWZlcnp5c3RrYS16LWFtYmVyLWdvbGQtc3RyYWNpbGEtc3luYS82bjAxZXcz0gFXaHR0cHM6Ly93d3cuZmFrdC5wbC9waWVuaWFkemUvZmluYW5zZS9hZmVyenlzdGthLXotYW1iZXItZ29sZC1zdHJhY2lsYS1zeW5hLzZuMDFldzMuYW1w?oc=5

2019-10-16 10:53:15Z
52781904398868

Bagikan Berita Ini