Szczegóły postępowania owiane są tajemnicą śledztwa, jednak już te informacje, które w oficjalny lub nieoficjalny sposób docierają do opinii publicznej pokazują z jak szokującym przypadkiem mamy do czynienia. – Sąd zdecydował o areszcie dla matki i ojca dziecka. Usłyszeli oni zarzuty znęcania się, zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz wykorzystania seksualnego – wyjaśnia Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, która prowadzi postępowanie.
Śledczy nie ujawniają, w jaki sposób i przez kogo 9-miesięczne dziecko zostało wykorzystane seksualnie.
Szokujące jest to, że kobieta i mężczyzna to biologiczni rodzice dziewczynki. Mężczyzna mieszkał osobno, ale często odwiedzał 36-letnią kobietę. Anna W. i Grzegorz W. żyli w konkubinacie. W tym samym lokalu mieszka także, pochodząca z innego związku, nastoletnia córka kobiety. W momencie tych tragicznych zdarzeń nie było jej jednak w domu, lecz przebywała w internacie. Kobieta jest poza tym matką dwóch chłopców. Jeden z nich jest pełnoletni, drugi przebywa pod opieką biologicznego ojca. W sumie Anna W. była więc matką czworga dzieci.
Wiadomo także, że chociaż sprawa śmierci dziewczynki została zgłoszona na policję w piątek ok. godz. 13, to dziecko zmarło najprawdopodobniej już w czwartek rano.
Policję o śmierci dziewczynki powiadomiła prawniczka, znajoma matki dziecka. - To sama podejrzana poprosiła ją, by pomogła jej przy zgłoszeniu tego, co się stało – wyjaśnia prokurator.
Wiadomo też, jakie informacje przyniosła sekcja zwłok dziecka. Przyczyną śmieci było uszkodzenie mózgu i krwotok wewnętrzny. – Dziewczynka została uderzona w głowę narzędziem tępokrawędziowym – mówi Tomkiewicz.
Na razie nie udało się ustalić, jakie było to narzędzie. Mógł być to młotek, ale równie dobrze także brzeg mebla. Śledczy pracujący cały czas na miejscu zdarzenia będą starali się to ustalić na podstawie śladów krwi. Wiadomo, że kiedy do mieszkania przyjechała policja, podłoga w pomieszczeniu, gdzie doszło do zabójstwa, była już umyta, jednak nie powinno to przeszkodzić w ustaleniach.
Kolejna informacja wywołująca duże wątpliwości dotyczy faktu, że do kwietnia dziecko przebywało w rodzinie zastępczej. Sąd rodzinny w Olecku odebrał je rodzicom, ale potem dziewczynka, wróciła do rodzinnego domu. – Zażądamy informacji o podstawie decyzji, którą zwrócono dziecko pod opiekę rodziców – mówi Ryszard Tomkiewicz.
Prawdopodobnie rodzice zostaną poddani obserwacji psychiatrycznej. Sprawdzana będzie też obecność w ich organizmach substancji psychoaktywnych. Wiadomo, że w chwili zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Pracownicy opieki społecznej z Olecka podkreślają jednak, że decyzja sądu o odebraniu dziecka nie miała nic wspólnego z przemocą. - Dziewczynka została umieszczona w rodzinie zastępczej na nasz wniosek, jednak nie było to spowodowane informacjami o przemocy, do której w tej rodzinie dochodziło. Na ten temat nie mieliśmy żadnych sygnałów, czy to od sąsiadów, czy rodziny - mówi Edyta Truszczyńska, kierownik Miejskiego Ośrodka Opieki Społecznej w Olecku. - Wszyscy jesteśmy w szoku po tym, co się wydarzyło. Gdyby takie sygnały do nas dotarły, na pewno byśmy działali. Pracowniczka socjalna, która odwiedzała rodzinę, jeszcze tydzień temu trzymała dziewczynkę w rękach. Nie zauważyła żadnych niepokojących śladów świadczących o przemocy.
Nieoficjalnie wiadomo, że matka dziecka miała problem z narkotykami i właśnie to było powodem odebrania dziecka. Czyniła jednak starania pod okiem terapeuty i wyglądało na to, że uda jej się wyjść z nałogu i poukładać sobie życie. Stało się inaczej.
Pozostali członkowie rodziny otrzymali już wsparcie i pomoc psychologiczną.
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMieWh0dHA6Ly9vbHN6dHluLnd5Ym9yY3phLnBsL29sc3p0eW4vNyw0ODcyNiwyNDkyOTc4NCxzem9rdWphY2Utc3pjemVnb2x5LXphYm9qc3R3YS05LW1pZXNpZWN6bmVqLWR6aWV3Y3p5bmtpLXctb2xlY2t1Lmh0bWzSAQA?oc=5
2019-06-24 10:49:08Z
52781713676936
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Zabójstwo dziecka w Olecku. Zarzuty i szokujące ustalenia prokuratury - Olsztyn.Wyborcza.pl"
Post a Comment